Ustalone z góry ceny leków na receptę sprawiają, że apteki i koncerny farmaceutyczne straciły część nakładanych marż, dlatego odbiją je sobie na cenach innych specyfików.
Nowa ustawa refundacyjna narzuca ceny leków na receptę, odkąd weszła w życie nie można nimi już manipulować. Dlatego, straconego dochodu apteki, hurtownie i koncerny, szukają wśród innych leków. Rozpoczyna się nakładanie wyższych marż na leki bez recepty oraz produkty nierefundowane.
Specyfiki, których kupno nie wymaga recepty znacznie podrożały. Apteki same ustalają marże, dlatego różnice w cenie tego samego leku w różnych aptekach sięgają nawet kilkudziesięciu złotych. Jest to jeden ze sposobów na pokrycie strat jakie wygenerowała nowa ustawa refundacyjna, która sprawiła, że apteki przestały zarabiać na lekach refundowanych.
Najprawdopodobniej to nie koniec z podwyżkami, ma być coraz drożej. Przez cały 2012 rok apteki będą odrabiały straty jakie spowodowała ustawa refundacyjna. Według niej farmaceuci nie mogą reklamować leków, proponować klientom programów lojalnościowych czy promocyjnych cen, co w praktyce może wyjść na niekorzyść dla pacjentów.
