22.10.2024 14:08 9 PM
Śledczy zidentyfikowali tożsamość kolejnych dwóch ofiar karambolu to rodzeństwo - 12-letni Tomek i 9-letnia Eliza. Wcześniej służby informowały o chłopcach, którzy zginęli w wypadku – byli to 7-letni Nikodem i 10-letni Mikołaj.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w piątek (18 października) o 23:20 na zjeździe z drogi ekspresowej S7 na S6 w powiecie gdańskim. Śmierć poniosły cztery osoby. Wiadomo już, że wszystkie ofiary tej tragedii to dzieci.
W wyniku wypadku 15 osób zostało rannych. Wstępne ustalenia mówią o tym, że 37-letni kierujący ciężarówką najechał na tył pojazdów poprzedzających. Prokuratura podała szczegóły zdarzenia.
Łącznie w tej katastrofie drogowej uczestniczyło 21 pojazdów, w tym 3 pojazdy ciężarowe. Pojazdami poruszało się 56 osób. W wyniku katastrofy cztery osoby poniosły śmierć na miejscu, a 15 osób zostało hospitalizowanych. Na początku śledczy informowali, że dwie ofiary to chłopcy w wieku 7 i 10 lat.
Do identyfikacji dwóch kolejnych ofiar potrzebne były badania DNA. Okazało się, że w karambolu zginęło rodzeństwo - 12-letni Tomek i 9-letnia Eliza. Oni również wracali z meczu Lechii Gdańsk.
— Wśród ofiar wypadku na Obwodnicy Trójmiasta zginęła czwórka młodych kibiców gdańskiej Lechii powracających do domu z piątkowego meczu - 7 letni Nikodem, 10 letni Mikołaj oraz jak się dzisiaj okazało również rodzeństwo, 12 letni Tomek oraz 9 letnia Eliza. W imieniu wszystkich kibiców Lechii Gdańsk składamy najszczersze kondolencje rodzinie oraz najbliższym przyjaciołom. W tej trudniej chwili jesteśmy myślami z Wami. Nikodem, Mikołaj, Tomek i Eliza będziemy o Was pamiętać. Do zobaczenia w sektorze niebo – czytamy na stronie stowarzyszenia kibiców Lwy Północy.
W związku z katastrofą, na polecenie prokuratora, został zatrzymany kierowca TIR-a, który najechał na stojące samochody. Zatrzymany to Mateusz M., lat 34, mieszkaniec województwa mazowieckiego. W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w dniu 20 października prokurator przedstawił Mateuszowi M. zarzut popełnienia przestępstwa spowodowania na drodze ekspresowej S7 w miejscowości Borkowo katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Mateusz M. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Ograniczył się jedynie do odpowiedzi na pytania obrońców.
Czyn, którego popełnienie zarzucono podejrzanemu, zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 2 do 15 lat.
Policjanci szukają świadków zdarzenia. Więcej na ten temat tutaj.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.