18.10.2024 12:00 23 TS
Planowana budowa elektrowni jądrowej w nadmorskiej gminie Choczewo budzi liczne dyskusje i rodzi pytania wśród lokalnych samorządów, zwłaszcza w kwestiach związanych z infrastrukturą drogową, bezpieczeństwem oraz wsparciem finansowym dla jednostek samorządu terytorialnego. W Starostwie Powiatowym w Pucku spotkali się samorządowcy w celu omówienia planów przebudowy i remontów dróg związanych z budową jądrówki.
7 października 2024 r. w Pucku odbyło się spotkanie samorządowców podczas którego omawiano projekt "Programu Adaptacji Dróg Samorządowych". Jak zauważył pełnomocnik Starosty Puckiego ds. Polskiej Energetyki Jądrowej, Marcin Alicki propozycja programu, przedstawiona wcześniej w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego, spotkała się z chłodnym przyjęciem.
— Przedstawiona propozycja w ponad 60 proc. obejmuje drogi wojewódzkie. One są ważne, ale około 170 propozycji złożonych przez nasze powiaty i gminy zostało mocno okrojone – mówi Alicki.
Dodał, że powiat pucki złożył 11 propozycji, wybierając jedynie te kluczowe drogi, które mają istotne znaczenie z punktu widzenia wzmożonego ruchu, jaki niesie ze sobą budowa elektrowni.
— Zgłosiliśmy drogi prowadzące do żwirowni, wytwórni betonu czy miejsc noclegowych. Modernizacja tych tras to absolutny priorytet, a ich koszt oszacowaliśmy na około 150 mln zł – wyjaśnia Marcin Alicki.
Samorządowcy, mając czas do 18 października na złożenie uwag do programu, podkreślają, że będą intensywnie pracować nad ujęciem większej liczby dróg w ostatecznej wersji dokumentu.
— Na spotkaniu przedstawiliśmy nasze zamierzenia oraz merytoryczne argumenty, które mają przyczynić się do ujęcia w "Programie" większej ilości dróg kluczowych dla regionu – zaznacza Alicki.
Innym istotnym tematem poruszanym na spotkaniu było niewystarczające wsparcie finansowe oferowane samorządom w ramach "Programu wspierania inwestycji jednostek samorządu terytorialnego w związku z realizacją kluczowych inwestycji w zakresie strategicznej infrastruktury energetycznej w województwie pomorskim".
Samorządowcy z powiatów puckiego, wejherowskiego i lęborskiego jednomyślnie wyrażają swoje niezadowolenie z powodu wysokości wsparcia w porównaniu do skali inwestycji. Pełnomocnik Starosty Puckiego ds. Polskiej Energetyki Jądrowej zwraca uwagę na ogromne różnice w finansowaniu podobnych przedsięwzięć w Polsce. Na spotkaniu przedstawiono porównanie pomiędzy "Rządowym programem na rzecz zwiększania szans rozwojowych Ziemi Słupskiej na lata 2019-2026" i "Programem wspierania inwestycji jednostek samorządu terytorialnego w związku z realizacją kluczowych inwestycji w zakresie strategicznej infrastruktury energetycznej w województwie pomorskim".
— Przede wszystkim podkreślono różnice pomiędzy wartościami inwestycji (niecałe 5 mld zł w związku z budową bazy obrony przeciwrakietowej w Redzikowie i nawet ponad 200 mld zł w związku z budową elektrowni jądrowej i morskich farm wiatrowych) oraz różnice między wysokością wsparcia finansowego dla jst (335 mln zł z programu słupskiego i 250 mln zł z programu dot. EJ i off-shore) – tłumaczy Alicki.
Samorządowcy zgodnie domagają się od strony rządowej przedstawienia szczegółowego planu transportowego związanego z budową elektrowni, jak również planów dotyczących edukacji, mieszkalnictwa, bezpieczeństwa publicznego oraz ochrony zdrowia.
— Utworzenie programu wsparcia dla lokalnej społeczności przyjmujemy z zadowoleniem, ale jego wysokość musi zostać zdecydowanie zwiększona w najbliższych latach i rozszerzona na dodatkowe samorządy, pozostające w obszarze oddziaływania tych strategicznych dla pomorza i kraju inwestycji – dodaje Alicki.
W Pucku spotkali się przedstawiciele samorządów północnej części województwa pomorskiego – powiatów: puckiego, wejherowskiego i lęborskiego.
— Podczas spotkania dyskutowaliśmy o konieczności rozszerzenia sieci dróg, które będą wykorzystywane do budowy elektrowni. Bardzo chcemy aby podczas realizacji inwestycji uwzględniono bezpieczeństwo i komfort mieszkańców całego regionu - mówi Marcin Kaczmarek, starosta powiatu wejherowskiego.
Inwestor elektrowni jądrowej na Pomorzu, czyli spółka Polskie Elektrownie Jądrowe podkreślają, że "chcą wypracować konkretne rozwiązania w tym zakresie".
— Zdajemy sobie również sprawę, że kwestia lokalnych i regionalnych dróg jest dla samorządów województwa pomorskiego bardzo ważna. Dlatego wspólnie z Pomorskim Urzędem Wojewódzkim, Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego oraz przedstawicielami lokalnych samorządów chcemy wypracować konkretne rozwiązania w tym zakresie, aby były gotowe na okres prac budowlanych. Tak, by uzgodniony plan działań zabezpieczył stan lokalnych dróg, jak również możliwości transportu na przyszły plac budowy - informuje Adrian Żebrowski, ekspert ds. komunikacji w PEJ.
Przypomnijmy, że preferowana lokalizacja pod budowę jądrówki znajduje się w nadmorskiej gminie Choczewo. W 'Lubiatowo-Kopalino' obecnie trwają prace geologiczne. Według harmonogramu pierwszy reaktor atomowy stanie w 2035 r.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.