Wicewójt gminy Puck Jerzy Tkaczyk uzyskał mandat do Rady Powiatu i ma z tego powodu poważny dylemat. Prawo nie pozwala mu na łączenie stanowiska z pełnieniem funkcji radnego.
Tkaczyk startował w wyborach z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wywalczył dla ludowców jeden z dwóch mandatów, jakie uzyskali w powiecie. Drugi przypadł Zygmuntowi Dudkowi z gminy Krokowa.
Zastępca wójta bez trudu wywalczył miejsce w powiatowej radzie. Tkaczyk cieszy się dużym zaufaniem wśród mieszkańców gminy Puck. Wyborcy znają go nie tylko z aktywnej działalności w samorządzie, ale także i w sporcie.
Mówi się, że popularny samorządowiec miałby nawet szanse na urząd zastępcy starosty. Jednak sam Tkaczyk nie wykazuje zainteresowania tą funkcją i zamierza wybrać pomiędzy obecnym stanowiskiem, a mandatem radnego powiatowego. Czas do namysłu ma do wtorku, kiedy odbędzie się pierwsza sesja Rady Powiatu.
Zgodnie z ordynacją wyborczą nie można być jednocześnie wójtem i radnym. W przypadku rezygnacji z funkcji radnego, rada będzie zmuszona wygasić mandat w ciągu trzech miesięcy. Miejsca Tkaczyka w radzie zajmie wtedy kolejny na liście kandydat ludowców Brunon Ceszke.