17.01.2012 11:05 0

Pomoc dla pogorzelców z ul. Iwaszkiewicza

Po sobotnim pożarze 8 rodzin (29 osób w tym trójka dzieci) zostało bez dachu nad głową. Pogorzelcy stracili cały swój dobytek. Miasto oferuje im dach nad głową, MOPS zapewnia doraźne wsparcie i apeluje o pomoc mieszkańców Wejherowa. Potrzebne jest wszystko, od koców i ręczników po sprzęt ADG.

Urząd Miasta przekaże poszkodowanym lokale zastępcze.

  • Myślę, że podstawowe funkcje mieszkalne jesteśmy w stanie zabezpieczyć. Oczywiście nie są to żadne luksusy, są to doraźne środki. Możemy oferować dach nad głową – informuje Piotr Bochiński, wiceprezydent Wejherowa.

Lokale zastępcze nie są rozległe, maja około 20 mkw., kącik sanitarny i kuchenny, są ogrzewane. W przyszłości poszkodowani mają dostać mieszkania komunalne.

Miejski Ośrodek pomocy Społecznej w Wejherowie wypłaci każdej rodzinie 2 tys. zł, dzieci otrzymają artykuły szkolne z Wydziału Oświaty. Rodziny zostały z tym co udało im się zabrać ze sobą. MOPS prosi o pomoc.

  • 2 tys. zł nie pozwoli odbudować tych mieszkań, dlatego chciałabym prosić mieszkańców Wejherowa o pomoc, o pościel, ręczniki, meble, lodówki – apeluje Ewa Kłosowska, dyrektor MOPS.

Wszelkie dary przyjmowane są w MOPS w godzinach pracy.

W nocy z soboty na niedzielę palił się budynek socjalny przy ulicy Iwaszkiewicza. Pożar wybuchł dwa razy. Strażacy interweniowali pierwszy raz około godziny 22. Paliło się na parterze. Ewakuowano 22 osoby, 3 zostały ranne. O 2 w nocy pożar wybuchł w tym samym budynku na dachu, w wyniku czego jedna osoba została ranna, a mieszkańcy po raz drugi byli ewakuowani.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...