02.07.2024 10:02 3 PM
Fot. Mieszkańcy
"Wasza fuszerka - kontra nasze bezpieczeństwo" – to jedno z haseł protestujących w ubiegłym miesiącu mieszkańców Darzlubia, którzy blokowali ulicę. "Stanowisko gminy jest jednoznaczne. Naprawa powstałych usterek w ramach obowiązującej gwarancji".
Sprawa dotyczy ul. Puckiej w Darzlubiu. Mieszkańcy nie są zadowoleni z wykonanego remontu.
— Zaraz po remoncie, który pochłonął blisko 5 milionów złotych zaczęły pojawiać się koleiny i dziury. Urząd gminy zobowiązał wykonawcę do poprawek. Odbiór nastąpił dopiero w maju 2020 roku. Odebrano drogę w łatki, ale nie tylko jej wygląd budził wątpliwości mieszkańców. Przy prawie każdej studzience są zapadliska, przy krawężnikach również – opisuje radna gminy Puck Katarzyna Wiśniewska.
Jak zaznaczają mieszkańcy droga jest miejscami tak wąska, że samochody ciężarowe, by się wyminąć najeżdżają na chodnik, z którego korzystają jednocześnie piesi, a przede wszystkim dzieci w drodze do szkoły.
Po tegorocznych wyborach samorządowych w gminie zmienił się wójt – Tadeusza Puszkarczuka zastąpił Marcin Nikrant. Zapytaliśmy urząd gminy o drogę w Darzlubiu.
— Stanowisko gminy jest jednoznaczne. Naprawa powstałych usterek w ramach obowiązującej gwarancji. Wójt gminy Puck podjął kroki mające na celu naprawę powstałych usterek zgodnie z obowiązującą gwarancją należytego wykonania umowy. Prawdą jest, że na chwilę obecną na przedmiotowej drodze powstały koleiny przy studniach i kratkach deszczowych. Droga ulica Pucka w Darzlubiu spełnia wszystkie standardy odnosząc się do obowiązujących przepisów, natomiast brak jest możliwości poszerzenia drogi ze względu na przylegające w skrajni drogi tereny działek prywatnych – czytamy w odpowiedzi urzędu gminy Puck.
Jak informuje gmina gwarancja kończy się w lipcu 2026 roku.
— Wszelkie narzędzia związane z tą droga w swoich rękach ma wójt i gmina – jest inwestorem na drodze powiatowej i podpisywała umowę z wykonawcą. Jest inspektor, który nadzorował tę inwestycję, jest gmina, która ma gwarancję, z której może skorzystać - wyjaśnia Robert Lorbiecki, dyrektor Zarządu Dróg dla Powiatu Puckiego i Wejherowskiego.
[geleria]
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.
