21.05.2024 08:00 3 ab / KMP Gdańsk
Funkcjonariusz w czasie poza służbą zatrzymał dwie osoby w wieku 52 i 41 lat, którzy sprzedawali na targowisku amunicję do broni palnej. Prokurator zastosował wobec mężczyzn policyjny dozór oraz zakaz opuszczania kraju. Grozi im nawet 10 lat więzienia.
W sobotę, 18 maja 2024 r., funkcjonariusz z gdańskiej komendy miejskiej postanowił wybrać się na targowisko, gdzie jest duży wybór różnych sadzonek warzyw. W pewnym momencie zauważył wśród tzw. staroci przeźroczyste, plastikowe pudełko z podejrzaną zawartością.
– Jego uwagę przykuły przedmioty wyglądające jak naboje. Funkcjonariusz przedstawił się sprzedającemu, okazał legitymację służbową i poinformował go, że w związku z podejrzeniem, że jest to amunicja do broni palnej, zostaje zatrzymany. Natychmiast powiadomił oficera dyżurnego, który skierował na miejsce policyjny patrol. Po chwili do stoiska podszedł inny mężczyzna i powiedział, że razem sprzedają wystawione przedmioty. Ten mężczyzna również został zatrzymany. Gdy na miejsce przyjechali policjanci, wylegitymowali mężczyzn i zabezpieczyli pudełko z nabojami – mówi asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
52-letni Rosjanin oraz 41-letni Ukrainiec zostali przewiezieni przez policjantów do komisariatu. Udał się tam też asp. sztab. Mariusz Chrzanowski, który zauważył nielegalnie sprzedawane przedmioty. Funkcjonariusz złożył zawiadomienie, podczas którego szczegółowo opisał okoliczności zdarzenia.
– Zabezpieczone 10 szt. amunicji zostały przekazane do badań biegłemu sądowemu z zakresu balistyki, który po ich zbadaniu ustalił, że są to naboje pistoletowe 8 mm do broni gazowej, na których posiadanie wymagane jest zezwolenie. Mężczyźni usłyszeli zarzuty usiłowania handlu amunicją bez wymaganego zezwolenia, zostali też objęciu policyjnym dozorem połączonym z zakazem opuszczania kraju – mówi asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Za handel amunicją bez wymaganego zezwolenia grozi kara nawet 10 lat więzienia. Taka sama kara grozi za usiłowanie.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.