Uczcili pamięć żołnierzy niezłomnych. Wójt gminy Linia: 'Ważne, aby młodzież uczyła się prawdziwej historii'

Szkole Podstawowej im. Żołnierzy Niezłomnych w Pobłociu w gminie Linia odbyły się Gminne Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Podczas wydarzenia odsłonięta została tablica upamiętniająca tegorocznego patrona szkoły, którym jest ppor. Anatol Radziwonik.

Gmina Linia każdego roku w sposób szczególny obchodzi Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Nie inaczej było tym razem.

— To jest ważny dzień. Ja jestem akurat z pokolenia, które nie uczyło się takiej historii. Uczyliśmy się innej sfałszowanej historii. Cieszę się, że jako organ prowadzący szkoły możemy sprzyjać młodzieży, żeby uczyła się prawdziwej historii, czyli o bohaterach niezłomnych, o żołnierzach wyklętych - mówi w rozmowie z Twoją Telewizją Morską Bogusława Engelbrecht, wójt gminy Linia.

— Dla nas są to przygotowania często miesięczne do tej uroczystości. Przede wszystkim przygotowania dzieci do zapoznania z patronami, z naszą historią. To trudna historia, którą musimy przekazać dzieciom. Trudno jest powiedzieć, że Polak Polakowi zgotował taki los, ale staramy się dzieciom pokazywać lepszą tego stronę, żeby wyciągnęły wnioski na przyszłość i więcej do takich sytuacji nie dochodziło - dodaje Marzena Majcher, dyrektor Szkoły Podstawowej w Pobłociu.

Po złożeniu kwiatów pod tablicą upamiętniającą żołnierzy niezłomnych uroczystości przeniosły się do budynku szkoły, gdzie w panteonie patronów placówki odsłonięto tabliczkę przybliżającą postać tegorocznego patrona, którym jest ppor. Anatol Radziwonik pseudonim 'Olech'.

— Żołnierz wyklęty, którego rodzina właściwie została zmuszona do wyjazdu na obszar Rosji. Przed wojną był nauczycielem. Przyszły czasy wojenne i zaczął walczyć. Nie wiemy, czy walczył we wrześniowej kampanii. Na pewno walczył z Niemcami od 1943 roku. Później nie złożył broni i walczył dalej z sowietyzacją. Przede wszystkim bronił ludności i tamtych rejonów przed komunizmem - mówi Majcher.

CZYTAJ TEŻ: Pobiegną Tropem Wilczym. Będą utrudnienia w ruchu

Mottem, którym w swoim życiu kierował się ppor. Anatol Radziwonik brzmiało „Nic dal siebie, wszystko dla ojczyzny”. Takie wydarzenia to szczególnie dla najmłodszych przedstawicieli społeczności gminy Linia żywa lekcja historii i możliwość poznania postaci ważnych i zasłużonych.

— Jest to wyjątkowe święto w tej szkole. Dlatego, że co roku w tej szkole obchodzone jest święto innego patrona. Jeszcze jest ich trochę. My jako dorośli faktycznie z tą młodzieżą się uczymy. Chodzi o kształtowanie właściwych postaw - podkreśla wójt gminy Linia.

Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest zawsze 1 marca w rocznicę rozstrzelania 1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim przywódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” - prezesa WiN ppłk. Łukasza Cieplińskiego (ps. „Pług”, „Ludwik”) i jego najbliższych współpracowników.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.