23.02.2024 16:30 43 TS

Protest rolników. Do strajku odniosła się przewodnicząca Komisji Europejskiej

źródło: telewizjattm.pl (archiwum)

- Europa już wspiera polskich rolników oferując 22 mld euro poprzez wspólną politykę rolną - powiedziała podczas konferencji prasowej przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. W piątek, 23 lutego 2024 roku, von der Leyen gościła w Warszawie i na spotkaniu z dziennikarzami odniosła się m.in. do kwestii protestu rolników w Polsce, które odbywały się m.in. na drogach w powiatach wejherowskim i puckim.

Bardzo podziwiam ciężką pracę wykonywaną codziennie przez rolników, abyśmy mogli cieszyć się zdrowym jedzeniem. Dzięki ich wysiłkom mamy w Europie żywność najwyższej jakości na świecie – stwierdziła na konferencji.

Von der Leyen przyznała, że 'rolnicy stawiają czoła wielu wyzwaniom'.

Europa już wspiera polskich rolników, oferując 22 mld euro poprzez wspólną politykę rolną. Więcej funduszy w przyszłości. Pierwsza płatność w ramach kolejnego funduszu to 1,4 mld euro, które będą dostępne bezpośrednio dla polskich rolników, aby pomóc im w rozwoju produkcji i wejściu na nowe rynki – mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Ponadto szefowa KE przekazała, że 'chce ułatwić życie rolników poprzez derogację ugoryzacji wynikającej z Zielonego Ładu czy ograniczenie biurokracji'. W właśnie wprowadzenie tzw. Zielonego Ładu i napływ towarów z zagranicy, a także uregulowanie kwestii importu produktów do krajów UE to są główne postulaty rolników, który m.in. w lutym blokowali drogi krajowe i wojewódzkie w różnych regionach Polski, w tym w powiatach wejherowskim i puckim.

Konkurowanie ze zbożem ukraińskim jest dla nas jedną z kluczowych rzeczy. Polski rolnik swoimi środkami i tym czego zabrania mu Unia Europejska nie jest w stanie wystartować do równej konkurencji z rolnikiem nawet nie tyle co ukraińskim, a z agroholdingami które tam są francuskimi, niemieckimi czy holenderskimi, bo to oni mają 75 proc. ziemi na Ukrainie - podkreślali w rozmowie na antenie radia NordaFM Ireneusz Meyer i Paweł Kreft, rolnicy z gminy Szemud. - Bardzo sprytnie obeszli [przepisy - dop. red.] dzierżawami wieloletnimi na których zarabiają Ukraińcy nie małe pieniądze. Ale przede wszystkim te agroholdingi. One mogą uprawiać na bardzo dobrych ziemiach i nie stosując środków ochrony roślin, które są obarczone unijnym prawem.

Do sytuacji polskich rolników odniósł się też premier RP Donald Tusk.

Będziemy szukali rozwiązań ochronnych dla polskich rolników, poprzez użycie środków krajowych jak i poprzez dalsze negocjacje z Ukrainą, z instytucjami europejskimi. Tak, aby te negatywne konsekwencje liberalizacji handlu z Ukrainą były mniej dotkliwe, żeby je zniwelować, tak jak się da. I tutaj polscy rolnicy mogą na mnie liczyć. Jesteśmy do dyspozycji – zapewnił premier Donald Tusk.

Szef rządu podkreślił, że będzie dążył do tego, aby zarówno Kijów, jak i Bruksela rozumiały i przyjęły polski punkt widzenia.

Mam nadzieję, że protestujący też zrozumieją, że sam protest nie wystarcza, ale trzeba też umieć klarownie zbudować przestrzeń do porozumienia. My jesteśmy do tego gotowi. Wszyscy jesteśmy naprawdę bardzo przejęci – dodał premier.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...