Poranną przechadzkę ulicą Dąbrowskiego urządziła sobie dziś młoda locha. Najwidoczniej dzikowi w Rumi się podobało, gdyż sprawiał sporo kłopotów, zanim został złapany.
Pięćdziesięciokilogramowe zwierzę po emocjonującej i długotrwałej akcji zostało schwytane. Strażnicy miejscy przewieźli je do lasu i wypuścili na wolność.