29.01.2024 15:00 4 ab
Do poważnego wypadku doszło w Dąbrowie w kierunku Wejherowa. Pijany kierowca audi dachował i trafił do szpitala. Okazało się, że nie miał prawa jazdy. 27-latkowi grozi teraz więzienie.
W godzinach rannych policjanci z puckiej drogówki otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Dąbrowie. Na miejscu ustalili, że 27-letni kierujący audi, jadąc w kierunku Wejherowa, nie dostosował prędkości do warunków i stracił panowanie nad pojazdem.
– Kierujący zjechał na przeciwległe pobocze, gdzie jego pojazd dachował i przetoczył się na prawy bok. Po przebadaniu 27-letniego kierującego audi na zawartość alkoholu, okazało się, że miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto okazało się, że młody mieszkaniec powiatu puckiego nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna, z uwagi na obrażenia ciała, został przewieziony do szpitala w asyście policjantów – informuje oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pucku, asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk.
Został mu również zatrzymany dowód rejestracyjny. Teraz jego losem zajmie się sąd.
Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości sąd może orzec karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. Oprócz tego sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych lub pojazdów mechanicznych określonego rodzaju na okres od roku do lat 10.
fot. KPP Puck
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.