21.12.2023 14:00 4 TS/KPP Nowy Dwór Gdański

Wywołała alarm bombowy w hotelu na Pomorzu. Nastolatka chciała zostać milionerką

źródło: pixabay

Bomba jest pod hotelem, zaraz wszystko wybuchnie - takie słowa w słuchawce usłyszała usłyszała pracownica jednego z hoteli na Pomorzu. Okazało się, że był to żart 16-latki. Nastolatka tłumaczyła policjantom, że zrobiła to po to, aby zostać milionerką.

Obsługa hotelu w Krynicy Morskiej o alarmie bombowym natychmiast poinformowała nowodworskich policjantów.

Oficer dyżurny na miejsce od razu skierował policjantów z rozpoznania minersko – pirotechnicznego, policjantów z grupy operacyjno – procesowej, policjantów z Posterunku Policji w Sztutowie, policjantów z Posterunku Policji w Stegnie oraz kilka wozów strażackich - informuje mł.asp. Karolina Figiel, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Nowym Dworze Gdańskim.

Służby ratunkowe ewakuowały z hotelu około 50 osób w tym kilkumiesięczne dzieci.

Policjanci przez trzy godziny zabezpieczali hotel oraz teren do niego przyległy. Po dokładnym sprawdzeniu przez policjantów całego obiektu, wszyscy mieszkańcy hotelu mogli bezpiecznie do niego wrócić, a telefon o podłożeniu materiałów wybuchowych okazał się fałszywym alarmem - tłumaczy oficer prasowy.

Policjantom szybko udało się ustalić osobę odpowiedzialną za alarm bombowy. Trop poprowadził do województwa kujawsko-pomorskiego.

18 grudnia nowodworscy kryminalni pojechali do Bydgoszczy pod ustalony przez nich adres. Jak się okazało, pod adresem mieszkała starsza kobieta oraz jej 16-letnia wnuczka, która przyznała się do wykonania przez nią telefonu do hotelu w Krynicy Morskiej - przekazuje Figiel.

Okazało się, że w trakcie wykonywania połączenia o fałszywym alarmie, nastolatka w swoich mediach społecznościowych prowadziła z całego zdarzenia transmisję na żywo.

Policjantom tłumaczyła, że dzięki temu chciała zostać milionerką - informuje policjantka.

Mundurowi zabezpieczyli telefon nastolatki, z którego dzwoniła. Nieletnia odpowiadać będzie za wywołanie fałszywego alarmu a jej sprawą zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...