15.12.2023 11:00 0 TS/KWP Gdańsk
Skierowaniem aktu oskarżenia do Sądu Okręgowego w Gdańsku zakończyło się śledztwo dotyczące zabójstwa listonosza sprzed 26 lat. Policjanci z pomorskiego Archiwum X, współpracując z prokuratorem z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, rozwikłali zbrodnię z 1997 roku.
Kryminalni z udziałem policyjnych kontrterrorystów zatrzymali 52-letniego mężczyznę podejrzanego o zabójstwo gdańskiego listonosza. Do zbrodni doszło w maju 1997 roku.
— Listonosz zginął od strzałów w głowę, a sprawca ukradł mu kilkanaście tysięcy złotych. W Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa i decyzją sądu zastosowano wobec niego trzymiesięczny areszt - informuje biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Jak wyjaśniają mundurowi 'policjanci, którzy 26 lat temu zajęli się tą sprawą, przesłuchali wielu świadków, przeprowadzili dokładne oględziny miejsca, w którym znaleziono ciało, zabezpieczyli wówczas wiele śladów kryminalistycznych, m.in. ślady biologiczne i daktyloskopijne, łuski i pociski'.
— Pomimo wykonania wielu czynności procesowych, nie udało się rozwikłać tej sprawy. Operacyjnie próbowano jeszcze wpaść na trop zabójcy, ale to się nie udało. Postępowanie przygotowawcze zostało umorzone w grudniu 1997 roku z powodu niewykrycia sprawcy przestępstwa. Należy dodać, że współczesne naukowe metody badań kryminalistycznych 26 lat temu były niemożliwe do zastosowania - podkreślają stróże prawa.
Policjanci, pod nadzorem prokuratury, jeszcze raz gruntownie przeanalizowali zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, wytypowali szereg kolejnych osób, które mogły mieć związek z przestępstwem.
— Funkcjonariusze gdańskiego Archiwum X zwracali się również do lokalnych mediów. Prosili o przypomnienie sprawy zabójstwa i przekazywali sporządzone portrety pamięciowe. Po publikacjach do policjantów odezwało się wiele osób, które chcąc pomóc, przekazywały informacje, które były drobiazgowo analizowane przez funkcjonariuszy. Ponownie policjanci rozpytywali świadków, pytali o przeszłość listonosza. Przesłuchali współpracowników oraz znajomych - czytamy w policyjnym komunikacie.
Ponadto pod lupę prokuratura oraz policjanci wzięli sprawy serii napadów na listonoszy, do których dochodziło w Trójmieście na początku lat dwutysięcznych.
— Oprócz skrupulatnego przeanalizowania akt umorzonego postępowania śledczy prowadzili szereg dodatkowych czynności procesowych z jednoczesnym wykorzystaniem nowoczesnych metod badawczych. Wszystkie te czynności doprowadziły policjantów i prokuratora do 52- letniego mieszkańca Gdańska, którego podejrzewali o tę zbrodnię - informują mundurowi.
Mężczyzna m.in. w przeszłości odbywał karę pozbawienia wolności w związku z napadami na listonoszy, do których dochodziło w latach 2002-2003. Zbrodnia zabójstwa zagrożona jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.