Znalazł się w śmiertelnej pułapce. Policjanci uratowali go w ostatniej chwili

Włamania, pościgi i mandaty. Praca policjantów to przede wszystkim codzienne, poważne i niezwykle potrzebne interwencje. Do takich z pewnością zaliczyć można uratowanie od śmierci pod kołami rozpędzonych aut zagubionego w mieście jeża.

W czasie służby policjanci mają do czynienia z bardzo różnymi zdarzeniami oraz zgłoszeniami interwencji. Bardzo często mundurowi ratują życie nie tylko ludzi ale i zwierząt. Tym razem podczas swojej służby uratowali małego jeża.

— Wczoraj w nocy (11 września) policjanci ruchu drogowego po godzinie 21.00 podczas patrolowania Wejherowa natknęli się na małego jeża idącego przez rondo. Dla tego małego stworzonka była to bardzo niebezpieczna sytuacja, ponieważ swoim zabarwieniem całkowicie wtapiał się w otoczenie i dla nadjeżdżających kierowców mógł być całkowicie niewidoczny — informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy KPP w Wejherowie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Okradł automat z produktami konpnymi

Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali radiowóz, wstrzymali chwilowo ruch w tym miejscu i bez chwili namysłu jeden z nich przeniósł zwierzątko w bezpieczne miejsce. Przechodzenie przez jezdnię dla zwierząt jest bardzo niebezpieczne. Wiele z nich podczas takich wędrówek ginie. Jednak dzięki wejherowskim policjantom małemu jeżowi nie stała się żadna krzywda.