10.09.2023 09:00 0 PM/KMP Gdańsk

Kradła pieniądze z zaplecza sklepu, szuflady, saszetki czy torebki

Zdjęcie ilustracyjne/pixabay.com

Wykorzystywała nieuwagę osób i kradła im gotówkę. Pokrzywdzeni stracili łącznie prawie 5 tysięcy złotych. Kobieta usłyszała 5 zarzutów w tej sprawie i za dokonane kradzieże odpowie w warunkach recydywy.

Na początku tygodnia policjanci odebrali zgłoszenie, że na terenie dworca kolejowego w Gdańsku Wrzeszczu przebywa kobieta, która dzień wcześniej w sklepie na ul. Słowackiego okradła jedną z klientek i wyciągnęła jej z torebki 550 złotych.

We wskazane miejsce pojechali funkcjonariusze prewencji z komisariatu przy ul. Białej, którzy wylegitymowali wskazaną przez zgłaszającego 43-letnią gdańszczankę. Podczas sprawdzania jej danych okazało się, że jest poszukiwana przez policjantów ze Śródmieścia do kilku kradzieży. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu - informuje gdańska policja.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Uprawiał marihuanę w piwnicy. Wpadł przez awarie prądu

Podczas pracy nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili, że w okresie od marca do września podejrzana dokonała pięciu kradzieży na terenie centrum handlowego i sklepów. Za każdym razem wykorzystując nieuwagę pokrzywdzonych, kobieta kradła pieniądze z takich miejsc jak blat stoiska handlowego, zaplecze sklepu, szuflada, saszetka czy torebka.

Na podstawie zebranego w tej sprawie materiału dowodowego 43-latka usłyszała pięć zarzutów za kradzieże pieniędzy na łączną kwotę prawie 5 tysięcy złotych. W przeszłości kobieta była już karana za przestępstwa podobne, dlatego za swój czyn odpowie w warunkach recydywy - podają mundurowi.

Za przestępstwo kradzieży w warunkach powrotu do przestępstwa grozi do 7,5 roku pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...