04.05.2023 09:30 0 PM/KPP Wejherowo
Mieszkanka powiatu wejherowskiego odebrała telefon od oszusta podszywającego się pod pracownika banku, który pod pretekstem współpracy z policją i prokuraturą namawiał ją do zaciągnięcia pożyczki w kwocie 50 tys. zł. Na szczęście kobieta zorientowała się, że to oszustwo i nie straciła pieniędzy. Policja apeluje o ostrożność.
Do komisariatu policji w Redzie zgłosiła się 65- latka, którą usiłowano oszukać metodą na „pracownika banku”.
— Kobieta odebrała telefon i została poinformowana przez osobę przedstawiającą się za pracownika banku, że ktoś wykorzystując jej dane osobowe próbował zaciągnąć wysoką pożyczkę. Rozmówca przekonał kobietę, że teraz to ona musi wziąć kredyt i dopełnić wszystkich formalności, aby zapobiec działaniu oszustów – informuje asp. sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej policji.
Dodatkowo przestępca przekazywał informację, że są to działania przy współpracy z policją i prokuraturą. Podczas prowadzonej rozmowy kobieta cały czas była przekonywana, że wszystko jest legalne i pod kontrolą. Na szczęście kobieta zachowała czujność i zdrowy rozsądek, a prawidłowa reakcja pracownika jej banku uchroniła ją przed stratą oszczędności.
— Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości podczas rozmowy z osobą, która podaje się za pracownika banku, rozłącz się i osobiście lub telefonicznie skontaktuj się ze swoim bankiem – dodaje asp. sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej policji.