04.03.2023 11:00 12 PM/KPP Puck
Dzielnicowi z Juraty interweniowali wobec 33-letniego mężczyzny, który był narażony na wychłodzenie. Jak informuje policja szybka reakcja mundurowych nie doprowadziła do tragedii.
We wtorek w nocy na Helu przy ulicy Dworcowej, dzielnicowy z Juraty zauważyli przemarzniętego mężczyznę.
— Okazało się, że to 33-latek, który jest bezdomny. Ten na początku nie chciał przyjąć pomocy, jednak argumenty przedstawione przez dzielnicowych przekonały go do zmiany zdania. Z uwagi na niską temperaturę i możliwość dalszego wychłodzenia, dzielnicowi podjęli natychmiastową decyzję o przewiezieniu 33-latka do ogrzewalni, gdzie pozostał pod troskliwą opieką. Szybka i zdecydowana postawa dzielnicowych zapobiegła tragedii - informuje aspirant Łukasz Brzeziński z puckiej komendy.
Policja informuje:
Kiedy temperatura na zewnątrz gwałtownie spada, nie zapominajmy, że są osoby, które mogą potrzebować naszej pomocy. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy Policję za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie! Policjanci zwracają się do wszystkich z apelem o to, aby nie byli obojętni na czyjąś krzywdę. Chodzi przede wszystkim o osoby, które mogą cierpieć z powodu zimna. Należy pamiętać, że na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. Jeśli widzimy taką osobę, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane.
W Komendzie Powiatowej Policji w Pucku funkcjonuje całodobowa służba dyżurna, gdzie można bezpośrednio zgłaszać się do policjantów bądź przekazywać informacje telefonicznie pod numer telefonu 47 742 52 22, lub 112. Pamiętajmy też o możliwości wskazania miejsc za pośrednictwem aplikacji „Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa”.