16.11.2022 11:10 19 WH/TTM
Blisko 50 mężczyzn w jednostce wojskowej w Rozewiu rozpoczęło dobrowolną zasadniczą służbę wojskową. Przez miesiąc rekruci przejdą szkolenie podstawowe, które pozwoli im poznać wojsko od podszewki.
W poniedziałek (14 listopada) rozpoczęło się ostatnie wcielenie do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej w tym roku.
— Docelowo wszystkie te osoby, które wcielamy, miejmy nadzieję, że będą za jakiś czas w służbie zawodowej. Po 28 dniach szkolenia podstawowego, osoby te przewidywane są do szkolenia specjalistycznego w ramach konkretnych stanowisk w jednostkach wojskowych – mówi mjr Jacek Herbasz, szef wydziału Wojskowego Centrum Rekrutacji w Gdyni.
Szkolenie odbędzie się w jednostce 43. Batalionu Saperów Marynarki Wojennej. Pierwszego dnia rekruci wypełnili formalności, przeszli badania medyczne, zaliczyli wizytę u fryzjera i otrzymali mundur.
— Przede wszystkim chęć przygody, spełnienia się. Od dziecka marzyłem o wojsku, byłem w klasie mundurowej. Miałem chwilę przerwy, ale z cywila goniło mnie bardziej w kierunku munduru. Rodzina mnie wspiera i myśli, że będzie dobrze. Ja też jestem zadowolony – wyjaśnia Jakub Niemczyk z Redy.
Przez blisko miesiąc rekruci zapoznają się z terenoznawstwem, musztrą czy strzelaniem.
— Myślałem o tym od najmłodszych lat, aby spróbować swoich sił w wojsku. Mam 30 lat i dopiero teraz postanowiłem dostać się do wojska. Jestem pozytywnie zaskoczony rekrutacją. Póki co pierwszego dnia jest fajnie – tłumaczy Karol Potrykus z Celbowa.
Na koniec szkolenia rekruci złożą przysięgę wojskową. Chętni będą mogli dalej kontynuować karierę wojskową.