04.09.2022 10:00 0 AB/gdynia.pl
Do Szpitala Morskiego im. PCK w Redłowie trafił robot da Vinci, czyli nowoczesny system do tzw. chirurgii małoinwazyjnej. Technologia została zakupiona przez Szpitale Pomorskie za blisko 8,5 mln złotych.
Pacjenci urologiczni, a także czekający na operacje chirurgiczne będą operowani z pomocą robota.
— Robot da Vinci to dla personelu medycznego szpitala w gdyńskim Redłowie ogromny skok jakościowy. Choć nadal to bezpośrednio od chirurga będzie zależeć przebieg całego zabiegu, to dodatkowe, „mechaniczne” ramię wspomoże specjalistów wyjątkową precyzją i dokładnością podczas wymagających, czasochłonnych operacji - informuje gdyński ratusz.
— Operacje urologiczne czasami trwają nawet 5-6 godzin, dzięki robotowi przez ten czasu siedzi się wygodnie, co przekłada się na mniejsze zmęczenie i jakość operacji. Jest dużo rzeczy niewymiernych, które ciężko wytłumaczyć, natomiast to wielki skok do przodu - mówi dr n. med. Lech Stachurski, kierownik Oddziału Urologii, Urologii Andrologicznej i Andrologii Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni.
Personel medyczny, który będzie korzystać z pomocy systemu, przeszedł kilkutygodniowe szkolenie. Ruchy robota będzie kontrolował chirurg za pomocą nożnych pedałów oraz gałek obsługiwanych ręcznie. Robot zadebiutował w sobotę (3 września).
— Jak informują Szpitale Pomorskie, operacje wykonywane przez chirurgów za pomocą robota da Vinci oznaczają też więcej korzyści dla samego pacjenta. To sposób małoinwazyjny, co wiąże się między innymi z tym, że narzędzia będą wprowadzane przez mniejsze, 8-milimetrowe otwory zamiast wszystkich powłok ciała, mniejszą utratą krwi, szybszym gojeniem ran oraz szybszym powrotem do zdrowia po zabiegu - informuje Urząd Miasta Gdyni.
Z robota da Vinci korzysta się już w 69 krajach, natomiast 55 tysięcy chirurgów zostało przeszkolonych z jego zastosowania. W sumie przy pomocy technologii wykonano już 10 milionów operacji.