14.06.2022 15:00 13 PM/KMP Gdynia
Oszuści przedstawili się jako wnuk i znajomy wnuka, a następnie poprosili o pieniądze w związku z wypadkiem drogowym. Kobiety uwierzyły oszustom i straciły oszczędności.
W poniedziałek (13 czerwca) doszło do dwóch takich wyłudzeń.
— Do 80-letniej mieszkanki Gdyni zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako jej wnuk i poinformował, że spowodował wypadek, podczas którego potrącił osobę na przejściu dla pieszych, a teraz potrzebuje pieniędzy na kaucję. Kobieta zgodnie z instrukcją zapakowała 25 tys. zł i przekazała je mężczyźnie, który podał się za prokuratora – informuje podkom. Jolanta Grunert z gdyńskiej komendy.
Z kolei do 92-letniej seniorki zadzwonił mężczyzna i przedstawił się jako kolega jej wnuka. Następnie oszust powiedział, że mieli z jej wnukiem wypadek drogowy i potrzebują pieniędzy aby zapłacić policjantom. Po około godzinie do mieszkania kobiety przyszedł mężczyzna, któremu seniorka przekazała 9,5 tys. zł.
— Apelujemy do młodszych pokoleń o otoczenie naszych babć i dziadków szczególną troską. Rozmawiajmy o działaniach oszustów, o metodach które stosują, aby okraść starszą osobę. Tłumaczmy jak należy postąpić w przypadku próby oszustwa metodą "na wnuczka" lub "na policjanta". Praktyka pokazuje, że ofiarą fałszywych krewnych może stać się niemalże każdy z nas, dlatego ostrożność w kontaktach telefonicznych z obcymi osobami jest niezwykle ważna – dodaje podkom. Jolanta Grunert.
Każdą próbę oszustwa należy natychmiast zgłaszać dyżurnym pod nr 112.