07.06.2022 15:00 6 PM/KPP Wejherowo

Senior z Wejherowa został oszukany - stracił 65 tys. złotych

Fot. pixabay.com

Przestępca poinformował seniora, że syn z synową mieli wypadek i potrącili kobietę w ciąży. Zapewniał też, że jeszcze dziś syn wyjdzie na wolność, tylko trzeba zapłacić poręczenie majątkowe. Ostatecznie senior z Wejherowa został oszukany i stracił 65 tys. zł.

Wejherowscy policjanci przestrzegają przed oszustami wyłudzającymi od osób starszych pieniądze metodą „na wnuczka” lub „na policjanta”. w poniedziałek (6 czerwca) został oszukany senior z Wejherowa.

Jak ustalili policjanci, przestępca poinformował seniora, że syn z synową mieli wypadek i potrącili kobietę w ciąży. Przestępca zapewniał, że jeszcze dziś syn wyjdzie na wolność, tylko trzeba zapłacić poręczenie majątkowe. Mężczyzna był przekonany, że rozmawia z funkcjonariuszem. W tym przypadku senior nie był sam, ponieważ był w domu z drugim synem, któremu oszuści kazali pojechać do Komisariatu Gdańsk Śródmieście i tam podpisać dokumenty. Kiedy tylko wyszedł z domu, by pojechać do Śródmieścia, do drzwi seniora zapukał oszust, który zabrał pokrzywdzonemu 65 tys. zł - relacjonuje asp. sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej komendy.

Policjanci przypominają - kiedy dzwoni do nas osoba podająca się za policjanta, czy funkcjonariusza, prokuratora, członka rodziny i prosi o pieniądze, należy być ostrożnym.

Funkcjonariusze Policji nigdy nie żądają przekazania pieniędzy, a w sytuacji, gdy ktoś prosi o pieniądze w rozmowie telefonicznej, najprawdopodobniej jest oszustem chcącym wyłudzić pieniądze. W momencie, gdy mamy podejrzenia, że dzwoni oszust, powinniśmy zakończyć taką rozmowę telefoniczną. Jeżeli w trakcie rozmowy ktoś mówi że nasze pieniądze są zagrożone, albo tez prosi o przekazanie pieniędzy to powinniśmy podejrzewać, że mamy do czynienia z oszustwem. W takim przypadku natychmiast należy rozłączyć się (skończyć rozmowę) a następnie zadzwonić na numer alarmowy 112 i o swoich podejrzeniach powiadomić Policję, warto również skontaktować się z najbliższą rodziną i sprawdzić informację, którą nam przekazano. Nigdy nie przekazujmy pieniędzy osobom, których nie znamy. Upewnijmy się, czy aby na pewno informacje, które nam mówią, są wiarygodne - ostrzega asp. sztab. Anetta Potrykus.

Co robić, aby nie stać się ofiarą oszustwa?

— Oszustów nie zadawalają już kwoty pieniędzy posiadane w domu. Stosując techniki psychomanipulacyjne doprowadzają do sytuacji, że ofiary wypłacają z kont bankowych posiadane oszczędności, zaciągają kredyty, zrywają lokaty, lub przekazują środki pieniężne na wskazane przez przestępców konta bankowe.

— Funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. NIGDY też nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.

— W momencie, kiedy ktoś przez telefon będzie mówił, że jest policjantem lub prokuratorem oraz będzie opowiadał o prowadzonej sprawie i potrzebie przekazania pieniędzy – zakończmy rozmowę telefoniczną. Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować, powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.

— Nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na koncie. Nie przekazujmy też informacji o posiadanych w domu kosztownościach.

— Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.

— Zwracamy się z apelem, również do osób młodych. Rozmawiajmy z rodzicami, dziadkami o tym, że są osoby, które mogą ich oszukać. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z podobną informacją. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...