21.03.2022 14:02 10 WH

Pucki policjant pojechał na granicę i przywiózł uchodźców

Fot. KPP Puck

„Matczyny uścisk syna i wspólne łzy to jeden z tych widoków, przy których my policjanci mamy odwagę być i pomagać” - mówią puccy policjanci. Zastępca komendanta pojechał na granicę i przywiózł dwóch uchodźców z Ukrainy.

Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Pucku nadkom. Krzysztof Hejmowski w czasie wolnym od służby wyruszył na przejście graniczne Hrebenne, aby uratować ludzkie życie.

W tę długą podróż zabrał ze sobą 38-letnią Ukrainkę, której pomógł odebrać 14-letniego syna, który uciekał z ogarniętej wojną Ukrainy. Mąż kobiety jest wojskowym i pozostał w kraju by walczyć – wyjaśnia mł.asp. Łukasz Brzeziński z puckiej komendy. - Matczyny uścisk syna i wspólne łzy to jeden z tych widoków, przy których my policjanci mamy odwagę być i pomagać tam, gdzie ludzkie serca powinny nieść pomoc najbardziej potrzebującym.

Fot. KPP Puck Fot. KPP Puck

Ponadto zastępca komendanta pomógł 65-letniej kobiecie i przetransportował ją na zachodnią granicę Polski.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...