Uszkodzone dachy i powalone drzewa - skutki wichury na Nordzie

Facebook.com/OSP Bojano

Od środy (16 lutego) niż Dudley przyniósł wietrzną i dynamiczną aurę. W związku z silnymi porywami wiatru strażacy z powiatów puckiego i wejherowskiego mieli około 70 wezwań m.in. do uszkodzonych dachów i powalonych drzew.

— Kulminacja zgłoszeń rozpoczęła się 17 lutego w godzinach porannych od godziny 6:30. Odnotowaliśmy 40 zdarzeń związanych z przechylonymi drzewami, wywrotami oraz nadłamanymi konarami drzew w powiecie. Oprócz drzew i konarów mieliśmy jeszcze kilka zdarzeń z naderwanym bądź zerwanym opierzeniem dachu na budynku mieszkalnym. W żadnym z tych zdarzeń nie było osób poszkodowanych. 16 lutego mieliśmy 5 wezwań - mówi ogniomistrz Łukasz Ryta z wydziału operacyjno-szkoleniowego PSP w Wejherowie.

W powiecie puckim strażacy otrzymali ponad 20 zgłoszeń, które również dotyczyły powalonych drzew na drogi. Ochotnicza Straż Pożarna z Darzlubia musiała przeprowadzić działania na cmentarzu, gdzie silny wiatr dał o sobie również znać.