07.02.2022 10:07 1 AB/TTM
Ochotnicza Straż Pożarna w Rozłazinie otrzymała nowy wóz bojowy. Pojazd ratowniczo-gaśniczy marki Volvo finansowany był m.in. z budżetu państwa, środków powiatu wejherowskiego, gminy Łęczyce i prywatnych sponsorów. W sumie zakup kosztował 770 tys. zł.
W piątek (4 lutego) odbyło się uroczyste przekazanie nowego pojazdu bojowego dla OSP Rozłazino. Strażacy są zadowoleni z nowego sprzętu i zapewniają, że są wyszkoleni do jego obsługi.
— Jest to dla nas coś nowego, ale jesteśmy wyszkoleni i przygotowani na taki samochód. Pojemność zbiornika wody to 4100 litrów, a środka pianotwórczego 400 litrów. W wyposażeniu ma przecinarki, pilarki, zestaw hydraulicznych narzędzi i to co wszystko straży jest potrzebne. To auto dużo zmieni bo w naszym poprzednim samochodzie nie ma tyle miejsca na sprzęt - mówi dla Twojej Telewizji Morskie Naczelnik OSP Patryk Proń.
Samochód kosztował 770 tys. zł. Pojazd finansowany był ze środków rządowych, powiatowych, gminnych i sponsorów. Rząd na pojazd przekazał 330 tys., a starostwo wejherowskie 50 tys. Gmina Łęczyce planuje dalszą pracę nad zwiększeniem bezpieczeństwa i zakup kolejnych pojazdów.
— To nie jest koniec naszych działań w zakresie bezpieczeństwa. Mamy ulokowane środki na zakup podobnego pojazdu dla OSP Kaczkowo. Wtedy wszystkie nasze cztery jednostki będą miały nowe pojazdy wraz z rozbudową strażnicy - mówi Piotr Wittbrodt, wójt gminy Łęczyce.
Oprócz nowego pojazdu w OSP Rozłazinie w stanie budowy jest nowa remiza strażacka. W sumie na pojazd i strażnicę wydano blisko 1,5 mln zł.