03.12.2021 16:00 2 PM/KPP Puck
U kobiety zarażonej wirusem COVID-19 nasiliły się objawy choroby, które powodowały kłopoty z oddychaniem. 69-latka upadła w mieszkaniu na podłogę i nie miała siły się podnieść, a obok niej nie było nikogo, kto mógłby jej pomóc. Z pomocą przyszli dwaj dzielnicowi, którzy zaopiekowali się kobietą do momentu przyjazdu karetki pogotowia.
Puccy policjanci każdego dnia sprawdzają, czy osoby objęte kwarantanną realizują obowiązek pozostania w izolacji. Podczas jednej z takich kontroli dzielnicowi z Władysławowa pomogli 69-letniej kobiecie, która znalazła się w niebezpiecznej sytuacji.
— W minioną środę dzielnicowi z Władysławowa sierż. sztab. Piotr Bolda oraz asp. Sebastian Lessnau podczas kontroli osób przebywających na kwarantannie, otrzymali od pracowników sanepidu informację o tym, że nie mogą nawiązać kontaktu z jedną z osób przebywających na kwarantannie z powodu zakażenia wirusem COVID-19 – informuje policja.
Funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres. Podczas rozmowy przez domofon głos kobiety wskazywał, że kobieta ma problem z zaczerpnięciem oddechu, a po chwili jej głos w słuchawce zamilkł.
— To był jasny sygnał dla policjantów, że dzieje się coś złego. Mundurowi wbiegli do klatki schodowej, weszli do mieszkania kobiety. 69-latka leżała na podłodze i bardzo ciężko oddychała. Dzielnicowi przy zachowaniu wszelkich środków ochrony osobistej podjęli czynności pierwszej pomocy przedmedycznej monitorując nieustannie jej czynności życiowe do czasu przyjazdu służb medycznych, nie dopuszczając do utraty świadomości seniorki – relacjonuje mł.asp. Łukasz Brzeziński z puckiej komendy.
Po wezwaniu karetki przekazali kobietę ratownikom medycznym, którzy udzielili jej fachowej pomocy medycznej.