24.09.2021 09:58 5 WH/Norda FM
Noc z czwartku na piątek (23-24 września) przyniosła wiele pracy strażakom z powiatu wejherowskiego i puckiego. Wszystko to za sprawą silnego wiatru, którego prędkość dosięgała nawet 100 km/h. Najczęściej służby były wzywane do powalonych drzew na drodze. W powietrzu latały też m.in. trampoliny czy parasole.
Przypomnijmy, że synoptycy zapowiadali silne wiatry i sztorm. Najniebezpieczniej było minionej nocy, kiedy prędkość wiatru znacząco wzrosła w całym kraju – do 100 km/h w porywach nad morzem i do 80 km/h na pozostałym obszarze Polski. W piątek (24 września) również ma być wietrznie, ale w poszczególnych regionach pogoda będzie się poprawiać. Porywy wiatru nie powinny przekraczać 70 km/h, a pod wieczór już tylko 50 km/h. Szczegóły na temat pogody znajdują się tutaj.
Pierwsze zgłoszenia do strażaków z powiatu wejherowskiego spływały od godziny 21:00. Łącznie odnotowano ponad 70 zdarzeń związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru – najczęściej były to połamane drzewa na jezdni. Pojawiły się także pojedyncze sygnały z uszkodzeniem dachów budynków mieszkalnych. Najwięcej akcji było w gminach Choczewo, Łęczyce i Gniewino.
— Odnotowaliśmy jedno zdarzenie związane z zabezpieczeniem uszkodzonego rusztowania przy budynku. Na szczęście nikomu tej nocy nic się nie stało – zwraca uwagę st. kpt. Mirosław Kuraś z wejherowskiej straży pożarnej.
W nocnych działaniach w Wejherowie brali udział także strażnicy miejscy.
— W powietrzu latały dziecięce trampoliny, uliczne parasole, konary drzew i różnego rodzaju obiekty małej architektury. Około godziny 23:30 wiatr powalił na ziemię tablicę informacyjną przy parku im. Majkowskiego, a tuż po północy drzewo przy markecie budowlanym – relacjonuje Zenon Hinca, komendant straży miejskiej w Wejherowie.
W Wejherowie wiatrołomy były m.in. przy ul. Sienkiewicza czy Rejtana. W Bolszewie wiekowe drzewo zostało powalone na skrzyżowaniu Zamostna-Rejtana.
— Podczas nocnego patrolu funkcjonariusze zadbali też o mienie właścicieli ogródków handlowych i gastronomicznych. Składali w bezpieczne miejsce m.in. rozstawione parasole, żeby nie złamał i nie zniszczył ich wiatr. Zabezpieczali również w tych ogródkach krzesła i stoły. Teraz trwa objazd całego miasta – dodaje Hinca.
Natomiast w powiecie puckim zanotowano ponad 30 wyjazdów.
— Zgłoszenia pochodziły z różnych miejscowościach w powiecie – od Helu po Dębogórze. Praktycznie wszystkie dotyczyły drzew i konarów na jezdniach. Do jednego z poważniejszych zdarzeń doszło w Pucku, gdzie drzewo spadło obok autobusu na parkingu. Na szczęście nikomu nic się nie stało, nikogo tam nie było – wymienia mł. kpt. Krzysztof Minga z puckiej straży pożarnej.
Mieszkańcy w poszczególnych pomorskich miejscowościach musieli liczyć się z przerwami w dostawie prądu z powodu zerwanych linii energetycznych. Awaryjne wyłączenia zanotowano m.in. w Gościcinie, Orlu, Bolszewie, Kębłowie czy Strzebielinie. Na bieżąco sytuację można monitorować tutaj.
W całym województwie pomorskim dotychczas zanotowano ponad 350 interwencji. Strażacy zaznaczają, że zgłoszenia cały czas wpływają. Silny wiatr ma występować do południa. W wyniku wichury nikt nie ucierpiał.
????Silny wiatr i opady deszczu w woj.pomorskim???? ????Ulewa i silny sztorm na Półwyspie Helskim. ???? Informacja od Pomorskie...
Opublikowany przez Nadmorski24.pl Czwartek, 23 września 2021