Proponował dzieciom słodycze - zaniepokojeni rodzice wezwali policję

Miał podejść do kilkuletnich dziewczynek i zaproponować im słodycze – do zdarzenia doszło w Pucku. Mężczyzna został wylegitymowany i sprawdzony przez policjantów.

Na jednym z puckich osiedli do bawiących się dzieci miał podejść nieznajomy mężczyzna i zaproponować słodycze, miał również chwycić jedną z dziewczynek za rękę. Przestraszone dzieci o wszystkim poinformowały rodziców, a ci zawiadomili służby.

Policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu w sobotę (14 sierpnia) około godziny 14:00.

— Zgłoszenie dotyczyło podejrzanego zachowania mężczyzny, który nawiązywał rozmowę z dziećmi – informuje sierż. Monika Mularska z puckiej komendy.

Mundurowi na miejscu wylegitymowali osoby zgłaszające i ustalili rysopis mężczyzny. Funkcjonariusze przeszukując ulice miasta odnaleźli mężczyznę odpowiadającego podanemu rysopisowi.

— Okazało się, że był to 59-latek. Mężczyzna został doprowadzony do jednostki policji, gdzie go wylegitymowano sprawdzono w systemach policyjnych - dodaje sierż. Monika Mularska.

Mężczyzna nie był notowany za przestępstwa o charakterze seksualnym. Policjanci sprawdzili również, czy nie posiada przy sobie niebezpiecznych przedmiotów albo przedmiotów pochodzących z przestępstwa. Po zakończonych czynnościach został zwolniony. W tej sprawie nikt nie złożył zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.

— Policjanci puckiej komendy apelują o zachowanie ostrożności i proszą o zgłaszanie przypadków podejrzanych zachowań. Mundurowi nigdy nie bagatelizują takich zgłoszeń, zawsze są one weryfikowane – zaznacza Monika Mularska.