Groził, że wysadzi prom w powietrze – akcja kontrterrorystów w gdyńskim porcie

Pasażer promu Stena Line groził, że podłożył ładunki wybuchowe i wysadzi statek. Załoga obezwładniła mężczyznę i oddała w ręce policji.

W poniedziałek (9 sierpnia) około godziny 7:00 na pokładzie promu Stena Line, który zbliżał się do Gdyni, doszło do niebezpiecznego incydentu. Statek płynął z Karlskrony.

— Jeden z pasażerów zachowywał się w sposób niebezpieczny, a także wyrażał groźby w stosunku do pasażerów i załogi. Uruchomiliśmy procedury bezpieczeństwa – mówi Agnieszka Zembrzycka, rzecznik prasowy Stena Line Polska.

Jak informuje Stena Line, pasażerowie zeszli z promu w Gdyni bez przeszkód. Nikomu nie stała się krzywda. Załoga obezwładniła mężczyznę i oddała w ręce gdyńskiej policji.

— Mężczyzna na promie wszedł do jednego z pomieszczeń i powiedział, że podłożył ładunki wybuchowe i zamierza wysadzić prom – wyjaśnia asp. Jolanta Grunert, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Na miejsce przyjechali policjanci – grupa dochodzeniowo – śledcza, pododdział kontrterrorystyczny z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. O zdarzeniu została poinformowana prokuratura.

— Mężczyzna został zatrzymany. To trzydziestoletni mieszkaniec Gdyni. Został przewieziony do szpitala na badania krwi, aby sprawdzić czy nie jest pod wpływem środków odurzających - dodaje Grunert.

Na pokładzie promu cały czas trwają czynności służb. Kiedy mundurowi zakończą działania, statek ma wyruszyć w rejs.