06.07.2021 12:25 6 WH
W ostatni weekend odwiedzający Aquapark Reda przeżyli chwilę strachu. Z powodu zaniku energii elektrycznej, zatrzymała się zjeżdżalnia obrotowa AquaSpinner. W rurze utknęło 10 osób. Ewakuację pomagali zabezpieczać strażacy.
W sobotę (3 lipca) o godzinie 16:40 wejherowscy strażacy otrzymali zgłoszenie do aquaparku w Redzie, gdzie w jednej z atrakcji utknęli klienci.
— Według zgłoszenia, w środku było osiem osób. Zostaliśmy poproszeni o pomoc w ewakuacji. Po przebyciu na miejsce, strażacy ustalili, że dziesięć osób jest uwiezionych w aquaspinerze. W trakcie działań dopływ prądu został przywrócony – relacjonuje st. kpt. Mirosław Kuraś, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Wejherowie.
Następnie urządzenie zostało uruchomione przez obsługę wodnego parku rozrywki. Uwiezione osoby zostały ewakuowane z maszyny. Akcję zabezpieczali strażacy. Podczas tej sytuacji, pracownicy aquparku mieli kontakt z uwiezionymi osobami.
— Nastąpił kilkunastominutowy, zewnętrzny zanik napięcia w sieci zasilania. Mamy swój agregat, ale prąd przez niego wytworzony wystarcza na podstawowe funkcjonowanie obiektu. Zewnętrzna zjeżdżalnia ma natomiast pewną procedurę przygotowaną przez producenta. Jest sześć klap ewakuacyjnych, którymi można wyciągnąć ludzi. Podjeżdża podnośnik straży pożarnej i ratownicy pomagają się im wydostać. Na szczęście w tej sytuacji nie było to konieczne, bo po chwili zasilanie wróciło i mogliśmy ludzi wyciągnąć w normalnym trybie serwisowym - mówi Adam Mierzejewski, dyrektor Aquparku Reda w rozmowie z Gazetą Wyborczą.