23.06.2021 15:00 2 WH
Po trzech tygodniach, w środę (23 czerwca) molo w Pucku zostało otwarte dla przechodniów. Zakończył się remont po incydencie z samochodem dostawczym. Ponadto przed wejściem na molo pojawiły się donice z kwiatami.
Przypomnijmy, że 8 czerwca dostawczak wjechał na drewnianą konstrukcję i doprowadził do zerwania części molo. Jedno z kół pojazdu utknęło pomiędzy deskami. Więcej o zdarzeniu - tutaj.
Teraz burmistrz Pucka poinformowała, że remont się zakończył, a molo jest gotowe na spacerowiczów.
— Eksperci uznali, iż molo jest bezpieczne i możliwe do udostępnienia pieszym bez ograniczeń. To tak ku uspokojeniu niektórych - jest bezpiecznie, a finansowe sprawy odszkodowań ogarniamy – napisała Hanna Pruchniewska na Facebooku.
Podczas prac całkowicie wymieniono poszycie pokładu drewnianego mola na powierzchni około 70 metrów kwadratowych i wzmocniono konstrukcję nośną, w tym częściowo wymieniono belki nośne.
— Na początku części drewnianej pojawiły się elementy ozdobne, które przy okazji powstrzymają przed dziwnymi praktykami. Jest między donicami taka odległość, by zmieścił się bliźniaczy wózek dziecięcy – dodaje Pruchniewska.
Na molo obowiązuje zakaz przemieszczania się pojazdów. Dotyczy to także gokartów i rowerów.