Namalował Przybylską i Wodeckiego, teraz skończył mural w Luzinie

Symbol równości i solidarności – w Luzinie powstał wyczekiwany mural, który ma zwracać uwagę na piętnowanie osób chorych psychicznie. Autorami wielkoformatowej grafiki są trójmiejscy artyści m.in. Tuse - wykonawca, głośnych ostatnimi czasy grafik Zbigniewa Wodeckiego i Anny Przybylskiej.

Osoby chorujące psychicznie często są stygmatyzowane i dyskryminowane – czy to w pracy czy wśród sąsiadów. Mural, który powstał na tyłach budynku znajdującego się na skrzyżowaniu ul. Młyńskiej i Ofiar Stutthofu ma pokazywać, że mamy różne odcienie naszej psychiki i często cierpimy, choć nikt tego nie widzi.

– Nasza inicjatywa wspierania osób z problemami psychicznymi spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem. Szczególnie ważne dla ludzi jest to, że mówimy o tym w tak małej miejscowości. Choć temat tak powszechny, to wciąż jest tematem tabu. Nie wiemy natomiast jak odebrany zostanie mural, bo chociaż naszym zdaniem jest super, to nie wpisuje się w takie typowe kanony piękna - mówi Katarzyna Seyda ze Stowarzyszenia Kaszubskie Centrum Edukacji „Vademecum”.

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM

Jednak nie taki był jego cel. Miał zwracać uwagę na to, że każdy z nas jest narażony na problemy psychiczne. Zwłaszcza teraz, w czasach pandemii, która ma negatywny wpływ na psychikę wielu osób.

Autorami wielkoformatowej grafiki są artyści z Trójmiasta - Tuse i Titos. Tuse to dość znany na Pomorzu twórca, który w ostatnim czasie „zmalował” portret Anny Przybylskiej w Gdańsku. Projekt wzbudził wiele kontrowersji, w związku z czym Tuse postanowił go poprawić.

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM