Niecałe dwie godziny temu zawalił się strop w budynku przy stadionie żużlowym. Strażacy dokładnie przeszukują „Blaszankę”. Możliwe, że ktoś został przygnieciony.
Z najnowszych informacji wynika, że w budynku mogli przebywać nastolatkowie lub złomiarze. Świadkowie widzieli na miejscu dwóch mężczyzn. Strażacy z psami szukają ludzi. Do tej pory nikogo nie odnaleziono.
Strop na pierwszym piętrze runął około 10.30. Budynek, w którym niegdyś znajdowała się fabryka opakowań blaszanych jest zrujnowany. O niebezpieczeństwie przybywania na tym terenie informują tablice.