Ponownie zawrzało na gdyńskich kolibkach. Etniczne zespoły i folkowe rytmy otworzył zespół Sedaa, który łączy muzykę azjatyckich stepów z orientalnymi rytmami. Podczas koncertów zespół dał popis śpiewów gardłowych.
Pojawił się także muzyk z Madagaskaru – Kilema, podczas jego występu mieliśmy okazje posłuchać oryginalnych dźwięków rodem z Madagaskaru. Po nim gwiazda bałkańskiej muzyki Besh o droM.
Ten dzień festiwalu zamknęła formacja Juan de Marcos Afro Cuban All Stars. González zaprezentował połączenie muzyki hiszpańskiej z afrykańskimi rytmami, które powstawały dzięki instrumentami perkusyjnymi afrykańskich plemion bantu i arará.