Około 11.00 nad jeziorem Morzycz utopiła się 31-latka. Kobieta poszukiwała swojego dziecka, które kąpało się w akwenie. Świadkowie twierdzą, że dziewczynka tonęła, a matka chciała jej pomóc.
Nad jeziorem przebywało jeszcze jedno dziecko kobiety, który odnalazło się całe i zdrowe. Rodzina często wypoczywała nad tym jeziorem, mieszkali bowiem w pobliskiej miejscowości - Niepoczołowice. Najprawdopodobniej to kilkuletni synek kobiety zaalarmował osoby, które zadzwoniły po policję. Ciało kobiety odnalazł policjant z Lęborka, niebędący w tym czasie na służbie.
Aktualizacja 16.15: Ratownicy odnaleźli ciało dziewczynki. W akcji brali udział płetwonurkowie z Gdańska.