Proces w aferze PORD został odroczony ze względu na chorobę dwóch oskarżonych. Sprawa miała się rozpocząć we wtorek przed Sądem Okręgowym w Gdańsku.
Proces dotyczy 37 osób, które za łapówki pomagały w zdawaniu egzaminów na prawo jazdy. Są to głównie egzaminatorzy, ale i pracownicy Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego, instruktorzy i właściciele szkół jazdy.
Sąd nie mógł rozpocząć procesu, ponieważ odczytanie aktu oskarżenia musi się odbyć w obecności wszystkich oskarżonych. Niestety dwóch z nich, w tym główny oskarżony znajduje się w szpitalu. To nie pierwszy raz kiedy proces zostaje odroczony, od lutego 2011 roku miało to miejsce kilka razy. Sąd odroczył sprawę do 9 września.
Oskarżenie dotyczy przyjmowania łapówek od 2003 roku, w zamian za pieniądze grupa pracowników załatwiała zdanie egzaminu na prawo jazdy. Kwoty oscylujące w granicach kilku tysięcy złotych, trafiały do zatrudnionych w PORD instruktorów lub właścicieli szkół jazdy. W sprawę zamieszanych było 13 ośrodków szkolenia kierowców z województwa pomorskiego.
Afera korupcyjna wyszła na jaw na początku 2009 roku, zatrzymano wówczas 40 egzaminatorów. Funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego dotarli także do 162 kursantów, którzy mieli wręczać łapówki.
Oskarżonym grozi do ośmiu lat więzienia.