Lechia Gdańsk uciekła przed porażką z Koroną Kielce. Biało-zielonym udało się odrobić dwubramkową stratę i do tego strzelić trzeciego, zwycięskiego gola.
Losy spotkania odwróciły się na korzyść podopiecznych Tomasza Kafarskiego w 67 minucie. Padł wówczas samobójczy gol Stano. Po takim prezencie gdańszczanie złapali wiatr w żagle i w ostatnich minutach meczu, wydarli zwycięstwo. Trzy punkty pozwoliły awansować na czwarte miejsce w tabeli. Obecnie Lechia traci tylko dwa punkty do wicelidera.
Korona Kielce - Lechia Gdańsk 2:3 (1:0) Jovanović 24’, Niedzielan 52’ - Stano 67’(s), Surma 84’, Nowak 90’
Korona: Małkowski - Golański, Stano, Hernani, Lisowski - Sobolewski, Jovanović, Vuković (83’ Markiewicz), Lech (69’ Andradina), Korzym - Niedzielan (71’ Puri).
Lechia: Kapsa - Deleu, Vućko, Janicki, Andriuskevicius - Traore (90’ Bąk), Pietrowski (55’ Poźniak), Surma, Nowak, Lukjanovs - Buval (74’ Bajić).