Trwa usuwanie skutków wczorajszego wypadku w Mostach. W wyniku zderzenia pociągu TLK z samochodem ciężarowym zginęły dwie osoby.
Nawet siedem dni potrwa naprawa zniszczonego odcinka kolejowego. Konieczne jest bowiem ułożenie aż 200 metrów torów i postawienie czterech słupów trakcyjnych. Najpierw trzeba jednak usunąć wykolejone wagony. Zniszczeniu uległa również sygnalizacja świetlna.
Obecnie pociągi dalekobieżne kursują okrężną trasa. Dziś znane będą szczegółowe zmiany w rozkładach. Natomiast ruch na odcinku Godętowo - Lębork został wstrzymany. W zamian wprowadzono autobusową komunikację zastępczą.
Skala zniszczeń jest ogromna. W wypadku zginęło dwóch pasażerów pociągu. Najprawdopodobniej podróżowali w wagonie przygniecionym przez inny wagon. Kierowca ciężarówki oraz maszynista trafili do szpitala. W sumie rannych zostało 25 osób, kilkoro z nich walczy o życie. Ratownicy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, by wydobyć poszkodowanych spod zniszczonych wagonów.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Sygnalizacja świetlna na przejeździe kolejowym działała prawidłowo. Pociąg relacji Katowice-Gdynia poruszał się z dozwoloną prędkością 110 km/h. Jechało nim 60 osób. Informacje dla rodzin podróżnych udzielane są pod całodobowym numerem alarmowym - 58 721 95 47.