O wprowadzenie obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej walczyć będą młodzi wejherowianie.
Na czym to polega? Bez obywatelskiej inicjatywy obywatele mogą namawiać radnych, aby ci złożyli w Radzie projekt uchwały, mogą też napisać swój i złożyć go jako petycję. Obie te formy nie są jednak wiążące prawnie, co oznacza, że przewodniczący rady wogóle nie musi się nimi zajmować, nie ma obowiązku skierować ich do komisji rady czyli krótko mówiąc taki pomysł może od razu wylądować w koszu. W miastach, w których istnieje inicjatywa uchwałodawcza, po zebraniu odpowiedniej ilości podpisów projekt trafia pod obrady i radni muszą się nim zająć.
Czego może dotyczyć projekt takiej uchwały? Wszystkiego co wchodzi w kompetencje gminy określone ustawą o samorządzie gminnym. Obywatele mogą chcieć nadania ulicy nowej nazwy, postawienia pomnika, ale także zmiany czynszów komunalnych albo cen biletów komunikacji miejskiej.
Młodzi ludzie już zaczęli rozmawiać z radnymi, aby ci wprowadzili obywatelską inicjatywę do statutu miasta Wejherowa. Kampania uliczna i medialna rozpocznie się już wkrótce. W programie są także m.in. warsztaty dla młodzieży, na których będzie można poznać ten i inne mechanizmy demokracji bezpośredniej i partycypacyjnej. Równocześnie na ulicach miasta od lipca zbierane będą podpisy poparcia pod tym pomysłem. Całość zakończy w sierpniu happening połączony z koncertem.
Podobne inicjatywy uchwałodawcze funkcjonują w wielu miastach, między innymi w Warszawie, Toruniu, Gdańsku. Limity podpisów to od kilkuset do kilku tysięcy. W Wejherowie miałoby to być 300, ponieważ ta liczba jest wystarczająco reprezentatywna jak na 50 tysięczne miasto, a z drugiej strony jest możliwa do zebrania przy wystarczającym zaangażowaniu zainteresowanych mieszkańców.
Warto dodać, że swój udział w kampanii zapowiedział legendarny bard lat 80, Zbigniew Stefański (www.zbigniewstefanski.xx.pl), który od kilku miesięcy z nowymi muzykami przygotowuje swoją reaktywację. Obecnie nagrywa on płytę z nowymi utworami i nowymi aranżami utworów z poprzedniej "Jesteśmy Solidarność" (1990). Jego nowy band stworzył z dedykacją dla młodych wejherowian walczących o inicjatywę uchwałodawczą utwór pod tytułem "Demokracja bezpośrednia&". Ma on zostać wykonany podczas zakończenia kampanii.