Dziś odbędzie się kolejna rozprawa głośnego procesu w sprawie rzekomego przyjęcia łapówki przez burmistrza Helu, Mirosława Wądołowskiego.
Kolega agenta Tomka – Marek, udawał przedsiębiorcę zainteresowanego jednym z lokalnych przetargów. Burmistrz miał mu zapewnić zwycięstwo w zamian za przyjęcie określonej kwoty pieniężnej. We wspólnych kontaktach miała pośredniczyć była posłanka PO, Beata Sawicka.
W ostatnim czasie ujawniono stenogram rozmowy z podsłuchu CBA, który nie potwierdza zarzutów wobec Mirosława Wądołowskiego. Na nagraniu agent Marek mówi, że burmistrz nie chcę przyjąć łapówki.
Afera łapówkarska, w jaką zamieszany jest helski samorządowiec, wyjaśniana jest od 2007 roku. Został on zatrzymany z torbą, w której znajdowała się domniemana łapówka. Burmistrz zaprzecza, by przyjmował jakiekolwiek korzyści majątkowe, a w torbie miały znajdować się firmowe gadżety. Mirosławowi Wądołowskiemu grozi 10 lat więzienia.