W gdańskim sądzie odbyła się rozprawa o rzekome obrażenie mieszkańców Sopotu przez Jacka Kurskiego. Dochodzenie wszczęto na wniosek prezydenta miasta Jacka Karnowskiego.
Za słowa Jacka Kurskiego: "Palą się takie instytucje jak dyskoteka Copa Cabana, no to się już robi po prostu miasto kompletnego bezprawia" prezydent Sopotu, Jacek Karnowski, żądał publicznych przeprosin. Wypowiedź padała 22 lutego 2009 roku, kiedy to Europoseł PiS udzielał wywiadu na antenie TVN 24.
Jacek Karnowski uznał, że powyższe słowa w znacznym stopniu obraziły mieszkańców Sopotu, dlatego wystosował do polityka pismo z prośbą o oficjalne przeproszenie Sopocian. Pod odmowie Jacka Kurskiego, prezydent Karnowski skierował sprawę do sądu.
Europoseł broni się przed zarzutami, twierdząc że słowa kierowane były w stronę urzędującego prezydenta, a nie w samych mieszkańców. Póki co, gdański sąd ma wątpliwość z ostatecznym uznaniem zasadności zarzutu, dlatego nadal nie wystosowano oficjalnego aktu oskarżenia. Kolejne przesłuchania świadków mają odbyć się w maju.