W warszawskim Sądzie Okręgowy wznowiono proces oskarżonych o korupcję, posłanki PO Beaty Sawickiej i burmistrz Helu Mirosława Wądołowskiego. Sprawa dotyczy głośnej afery korupcyjne z 2007 roku, kiedy to agenci CBA próbowali sprawdzić jak kupić działkę na Helu dzięki „łapówką”. Beata Sawicka i Mirosław Wądołowski mieli pomagać agentom podającym się za biznesmenów w kupnie owej działki.
Ostatnie rozprawa trwał nie całe 30 minut ponieważ świadkowie, którzy mieli być przesłuchiwani nie stawili się w sądzie. Cały czas nie są dokończone analizy taśm, ponieważ Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie obecnie zajmuje się taśmami z rozbitego samolotu prezydenckiego.
Wiadomo na pewno, iż nie poznamy wyniku procesu przed wyborami samorządowymi, a co za tym idzie burmistrz Helu może w nich wystartować. Jak nie oficjalnie udało nam się dowiedzieć Mirosław Wądołowski będzie ubiegał się o reelekcje. Ciekawe jak na ten fakt zareagują helscy wyborcy ...