Z początkiem 2011 roku stawka VAT została podniesiona do 23 procent. Podatkiem jest obłożonych wiele towarów i usług, więc jego podwyższenie będzie się wiązało ze wzrostem cen. Co zdrożeje najbardziej?
Z pewnością każda rodzina odczuje wyższe ceny za energię elektryczną. Energa otrzymała już na to zgodę. Podwyżki za prąd wyniosą od 3,8 do 7,4 procent. Oznacza to wzrost rachunków o kilka złotych miesięcznie.
O 1 procent wzrosła stawka VAT na usługi telefoniczne i internetowe. Część operatorów zamierza pozostawić ceny swoich usług bez zmian i z własnych środków pokryć koszty podwyżki podatku. Klienci firm, które takich planów nie mają, miesięcznie będą płacić o kilkadziesiąt groszy więcej niż dotychczas.
Wzrosną także ceny na żywność, alkohol i lekarstwa. Jednak Ministerstwo Finansów twierdzi, że za produkty żywnościowe zapłacimy mniej. Wszystko to dzięki ujednoliconej, 5-procentowej stawce VAT. Jeszcze w zeszłym roku stawki były dwie i wynosiły 3 oraz 7 procent. Teoretycznie tańsze powinny stać się soki, pieczywo, sery i wędliny.
Podrożeje cukier, który został obłożony 8-procentowym podatkiem VAT. Oznacza to wzrost cen niektórych słodyczy, konfitur, słodzonych napojów, budyniów i kisieli. Droższe będą też piwo, warzywa, owoce i jaja.
W nowym roku nie unikniemy też wzrostu cen na ubrania. Może to być znaczna podwyżka, szacuje się, że osiągnie nawet 20 procent. Jest to spowodowane wyższymi cenami bawełny.
Z powodu podwyższenia stawki VAT oraz opłaty paliwowej więcej będą nas kosztować podróże. Litr paliwa będzie nas kosztować o 5-7 groszy więcej. W górę pójdą tez ceny aut i koszty poruszania się nimi po autostradzie. Od stycznia przejazd autostradą A1 z Gdańska do Grudziądza wynosi 17,60 zł, a więc o 60 groszy więcej.
Najbardziej odczuwalne będzie obłożenie książek 5-procentowym VAT-em. Do tej pory książki nie były opodatkowane.