W nowym roku z pomorskich ulic znikną atrapy fotoradarów. Nawet o 50% może się zmniejszyć liczba masztów fotoradarowych na Pomorzu. Przyczyną ich likwidacji jest nowelizacja ustawy prawa o ruchu drogowym.
Na terenie województwa pomorskiego funkcjonuje obecnie 30 fotoradarów. 4 z nich są w dyspozycji Policji, pozostałe należą do straży miejskich i gminnych. Tymczasem przy pomorskich drogach stoi aż 81 masztów fotoradarowych. Te w których nie umieszczono urządzenia rejestrującego będą musiały zostać zlikwidowane.
Zdaniem ustawodawcy przy drogach powinny stać tylko działające fotoradary. Słupy fotoradarowe będące atrapami muszą zostać usunięte, gdyż wywołują u kierowców stres i mogą stwarzać zagrożenie w ruchu drogowym wymuszając gwałtowne hamowanie.
Ponadto posłowie stwierdzili, że atrapy nie przynoszą żadnych korzyści, ponieważ kierowcy, którzy przekroczą dozwoloną prędkość i tak nie zostaną ukarani mandatem. W efekcie takiej nowelizacji ustawy z pomorskich dróg zostanie usuniętych ponad 50 atrap fotoradarów.
Maszty fotoradarowe najprawdopodobniej zostaną tymczasowo usunięte z ulic i trafią do magazynów. Ponownie wrócą na swoje miejsce, gdy uda się zakupić odpowiednią ilość urządzeń rejestrujących. Fotoradar to spory wydatek – jedno urządzenie kosztuje 150 tys. zł. Aby przywrócić wszystkie zdemontowane słupy potrzeba zatem 7,5 mln zł.
Funkcjonariusze nie są zadowoleni z takiej decyzji parlamentarzystów. Ich zdaniem likwidacja masztów fotoradarowych źle wpłynie na bezpieczeństwo na drogach. Policjanci twierdzą, że atrapy pełnią ważą rolę prewencyjną.
