Październik 2011 | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | N |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 | 2 |
3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 |
Data | 10.10.2011 20:30 |
Miejsce | Tea-tralna |
Miejscowość | Gdynia |
Bilety | 10 zł |
Choć Joanna Kuźma deklaruje, że skład zespołu to trio: Asia, Kicek i Micek to de facto pod nazwą Asia i Koty kryje się jej solowy projekt. Wokalistka wciela się w rolę singer/songwritera, przywołując skojarzenia ze złotymi latami 60’. Zrzuciwszy bagaż gitar i łomotu perkusji zespołu Folder prezentuje niezwykle osobiste, emocjonalne i przejmujące piosenki. Trudno mówić tu o nastroju melancholijnym - tu melancholia wgniata w ziemię i wyciska łzy jak sok z cytryny.
Debiutancki, promowany podczas koncertu album potwierdza to, co było wiadome od dawna. Asia Kuźma to talent niezwykły, nieprzeciętny, najwyższej próby. Akompaniując sobie na gitarze lub na pianinie śpiewa piękne, melodyjne i niezwykle smutne piosenki. Jej przejmujący głos i pełne emocji interpretacje nasuwają skojarzenia z takimi artystkami jak PJ Harvey, Tori Amos czy Cat Power.
Hipnotyzujące songi Asi często opierają się zaledwie na kilku prostych akordach. Wystarczy jednak, by Asia zaczęła śpiewać, a akompaniament, a w zasadzie całe otoczenie, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie.
Asia i Koty to muzyka skrajnie introwertyczna. Nie flirtuje z publicznością, nie kokietuje słuchaczy. Samoistnieje we własnym wszechświecie, do którego trzeba się wybrać osobiście.
Niezależnie od tego czy Asia i Koty przypomina komuś tę czy inną artystkę, najważniejsze są emocje jakie wywołuje. Bez patosu, bez taniego sentymentalizmu. Kilka akordów na gitarze akustycznej i ten głos.