Po porażce z Liderem Pruszków Gdynianki przystąpiły do mecz w nienajlepszych humorach. Jednak wyszły na boisko skoncentrowane i determinację, aby w końcu wygrać było widać od pierwszych minut.
Piewsze punkty w meczu zdobyła Daria Mieloszyńska, zaś w kolejnych dwóch akcjach po kontrach punktowała Monica Wright. W przeciwieństwie do wczorajszego meczu pierwszy, i od razu celny rzut za trzy trafiła Ketia Swanier. Po 2 minutach było 9:0 dla naszej drużyny. Drugi rzut Swanier zza linii 6,75 równiez był celny. Pierwsze punkty Łodzianek należały do Joanny Szymczak. Po naszej stronie skuteczna była również Bjelica. W chwilę po pojawieniu się na boisku punktowała Elina Babkina. Gra Lotosu w pierwszej kwarcie wyglądała zupełnie inaczej niż we wczorajszym meczu. Gdynianki grały skuteczniej, również w obronie ich gra wyglądała zupełnie inaczej. Po trzech minutach podopieczne trenera Gajica miały na swoim koncie 6 punktów, jednak Małgorzata Chomicka oddała celny rzut za trzy. Na minutę przed zakończeniem pierwszej części spotkania Monica Wright wykorzystała rzut wolny notując na swoim koncie akcję 2+1. W ostatniej sekundzie trafiła Marta Jujka ustanawiając wynik na 24:12.
Druga kwarta rozpoczęła się od przechwytu oraz dwóch punktów Moniki Wright, jednak w kolejnych kilku akcjach obie drużyny grały nieskutecznie. Faulowana przez Kamilę Trojanowską Magdalena Ziętara nie wykorzystała żadnego z dwóch wykonywanych rzutów wolnych, jednak przy zbiórce faulowana była Bjelica, która już nie pomyliła się . W odpowiedzi Joanna Szymczak zdobyła dwa punkty. Po 3 minutowym przestoju celny, trzypunktowy rzut oddała Daria Mieloszyńska i Gdynianki prowadziły w połowie II kwarty 31.19. Kolejny trzy punktowy rzut należał już do Chomickiej, a nasza drużyna zaczęła grać nieskutecznie tracąc wypracowaną na początku przewagę. Po dwóch celnych osobistych Chomickiej Lotos prowadził zeledwie 5 punktami. "Trójką "odpowiedziała jednak Tomiałowicz, a w kolejnej akcji 2 "oczka" dołożyła Jujka. Nasza drużyna znów objęła 10punktowe prowadzenie. Bezbłędna na linii rzutów wolnych była Daria Mieloszyńska. Jednak "na desce" Gdynianki popełniały wiele błędów. Brakowało zastawienia, a drużyna gości grała coraz bardziej skutecznie, W ostatnich sekudach wynik po pierwszej połowie ustaliła Szymczak. Ta część spotkania zakończyła się trzypunktowym zwycięstwem Łodzianek 21:16, zaś cała połowa 40 : 33 dla podopiecznych Dariusza Raczyńskiego.
Druga połowa rozpoczęła się indywidualnej akcji Marty Jujki, która była faulowana pod koszem i stanęła na linii rzutów wolnych. Drużynie Widzewa odgwizdany został również faul techniczny. Nasza środkowa wykonała 4 rzuty wolne i wszystkie trafiła. Z ponowienia akcji 2 punkty zdobyła Wright. Przewaga Lotosu wzrosła do 14 punktów. W kolejnej akcji Wright została zatrzymana w niesportowym sposób i z linii rzutów wolnych była bezbłędna. Ponowienie akcji nieprzyniosło naszej drużynie punktów, jednak po półtorej minuty III kwarty, Łodzianki mialy na swoim koncie już 4 faule. Skuteczna dziś Marta Jujka zdobyła kolejne dwa punkty i Lotos prowadził 51:35. Trzeci, celny rzut zza linii 6,75 oddała Ketia Swanier, jednak 2 punktami odpowiedziała Zytomirska. Pozdobyciu dwóch punktów spod kosza, w kolejnej akcji Monica Wright staneła na linii rzutów wolnych, i trafiła jeden z dwóch rzutów. Punktowała ona również w kolejnej akcji i po 27 minutach meczu miała na swoim koncie już 17 puntków. Trzypunkowa ofensywa naszej drużyny wciąż trwała. Tym razem trafiła Daria Mieloszyńska. Jednak w kolejnych dóch akcjach nasze zawodniczki rozluźniły się, co bezwzględnie wykorzystały Łodzianki zdobywając w zaledwie kilka sekund 4 punkty. Jednak ten przestój nie trwał długo, kolejny celny rzut wolny oddała Sandora Irvin. Nasza drużyna prowadziła już 23 punktami. Po serii punktów Łodzianek oraz 3 celnych z 4 wykonywanych rzutów wolnych Magdaleny Ziętary trzecia kwarta zakończyła się prowadzeniem Lotosu 69:49.
Czwarta kwarta rozpoczęła się od punktów Aleksandry Pawlak. Po naszej stronie po podaniu Bjelicy punkty zdobyła Irvin. Przez kilka minut na boisku zapanował chaos. Pierwsze punkty dla naszej drużyny zdobyła Swanier, jednak w kolejnych dwóch akcjach Gdynianki grały nieskutecznie. W kolejnej akcji na punkty Bjelicy , 2 punktami odpowiedziała Tondel. Dwudziestopunktowa przewaga Lotosu utrzymywała się. Po kolejnym bardzo dobrym podaniu Bjelicy punktowała Jujka. Druga połowa ostatniej kwarty to gra punkt za punkt. Wsród Łodzianek skuteczna była Olga Żytomirska, zaś po naszej stornie punktowały Mieloszyńska oraz Jujka. Joanna Szymczak dołożyła kolejną "trójkę" i przewaga Gdynianek spadła do 25 punktów. Jednak Swanier w kolejnej akcji dołożyła kolejne dwa "oczka". Na pół minuty do końca meczu Ketia Swanier nie wykorzystała szansy na akcję 2+1, nie trafiając jednego rzutu wolnego. Dla Widzewa dwa punkty zdobyła Tondel, zaś Swanier na sekundę przed zakończeniem meczu wykonała dwa celne rzuty wolne. Mecz zakończył się wynikiem 91:64
Dzisiejsze spotkanie różniło się w wielu aspektach od wczorajszego. Gdynianki trafiły 7 z 15 oddanych rzutów za trzy, a także miały dwa razy więcej zbiórek. Przełożyło się to na wynik i pozwoli naszej drużynie udać się w odrobinę lepszych nastrojach na przerwę świąteczną.
W drużynie Lotosu 18 punktów zdobyła Ketia Swanier (3x3), 17 zdobyła Monica Wright, 14 Marta Jujka zaś 12 Daria Mieloszyńska (2x3). Pozostałe punkty zdobywały: Olivia Tomiałowicz 7, Elina Babkina, Milka Bjelica oraz Sandora Irvin po 6 oraz Magdalena Ziętara 5.