Asseco Prokom ma już dwa zwycięstwa na swoim koncie. Wczoraj na własnej hali pokonał rywala z Sopotu 77:65. Za tydzień mecze odbędą się w Ergo Arenie.
Mistrz Polski zasłużenie wygrał pojedynek numer dwa w finałach play-off. Obie ekipy na początku spotkania popełniały wiele błędów. Jednak przewaga, jaką gdynianie wypracowali sobie w drugiej kwarcie, wystarczyła do zwycięstwa.
- Dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie. Graliśmy agresywnie w obronie i byliśmy na prowadzeniu. Mecz przegraliśmy jednak w drugiej kwarcie, gdy rywale nam odskoczyli – powiedział po meczu trener Muiznieks. – W drugiej połowie staraliśmy się zmienić nasz system gry zarówno w ataku, jak i obronie, ale Asseco Prokom był dzisiaj lepszym zespołem i wygrał zasłużenie.
Asseco potrzebuje jeszcze dwóch zwycięstw, by po raz dziewiąty zdobyć tytuł. Kolejne mecze zaplanowano we wtorek i czwartek, tym razem w Sopocie.
Asseco Prokom Gdynia - Trefl Sopot 77:65 (9:12, 31:12, 19:17, 18:24)
Asseco Prokom: Hrycaniuk 13, Blassingame 12, Frasunkiewicz 11, Dmitriew 10, Kuebler 9, Motiejunas 9, Ponitka 6, Zamojski 5, Day 1, Łapeta 1, Seweryn 0, Szczotka 0.
Trefl: Koszarek 17, Dylewicz 15, Mallett 12, Waczyński 8, Turek 6, Cummings 4, Kuzminskas 2, Wiśniewski 1, Brembley, Fraś, Stalicki.
