29.04.2012 11:33 0

Tylko remis w Kołoberzegu

Gryf Orlex przyjechał do Kołobrzegu grać w piłkę. Miejscowi skupili się tylko na przeszkadzaniu. Ostatecznie mecze zakończył się remisem 1:1.

Nerwową atmosferę w Kołobrzegu czuć było już od pierwszej minuty. Trener gospodarzy Wojciech Polakowski, gdy tylko zaczął się mecz rozpoczął swój show. Krzyczał na swoich zawodników, na przeciwników, nie wspominając o sędziach a w szczególności o liniowym, który biegał przy ławce Kotwicy. Nerwowa atmosfera udzielała się wszystkim, na szczęście piłkarze Gryfa Orlex i rezerwowi nie dali się sprowokować i z klasą dotrwali do końca meczu.

Wydarzenia poza boiskowe nie zdominowały, jednak tych na boisku. Od początku ton wydarzeniom na boisku nadawali piłkarze żółto-czarnych. Widać było, że zespół z Wejherowa przyjechał po trzy punkty. Na sztucznym boisku trudno było jednak o stworzenie stuprocentowych sytuacji podbramkowych.

Od 24 minuty meczu gospodarze musieli radzić sobie w dziesięciu. Maciej Ropiejko wyprostowaną nogą z całym impetem zaatakował bark Tomasza Kotwicy i decyzja arbitra nie mogła być inna jak czerwona kartka.

Kotwica skupiła się na przeszkadzaniu i wybijaniu piłek byle dalej od własnej bramki. O dziwo taka taktyka przyniosła podopiecznym trenera Wojciecha Polakowskiego wymierne korzyści. W 33 minucie Honorat Stróż oddał strzał życia z ponad 35 metrów i piłka po odbiciu jeszcze od słupka zatrzepotała w bramce Gryfa.

Żółto-czarni wyrównali w 67 minucie. Dośrodkował Łukasz Pietroń, piłkę przedłużył Mateusz Toporkiewicz a z bliska formalności dopełnił Michał Fidziukiewicz. Druga połowa upływała już całkowicie pod dyktando gości. Kotwica zaledwie kilka razy przekroczyła połowę przeciwnika. Piłkarze Gryfa Orlex próbowali dośrodkowań w pole karne, strzałów z dystansu (min. Michał Skwiercz), akcji indywidualnych, ale skomasowana obrona Kotwicy przyniosła skutek. Mecz ostatecznie zakończył się remisem 1:1.

Gryf Orlex: Ferra – Felisiak, Kostuch, Kochanek, Skwiercz – Kotwica, Szymański (46’Toporkiewicz), Kołc, Pietroń, Gicewicz (60’Krzemiński)-Fidziukiewicz


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...