29.12.2025 14:21 1 OR/KPP Bytów

Wigilijny skok na milion! Liczył na 'świąteczny cud', ale policja była szybsza

fot. KPP Bytów

To miała być spokojna, rodzinna Wigilia. Gdy domownicy zasiedli przy świątecznym stole u bliskich, złodziej wykorzystał ich nieobecność i przeprowadził jeden z najbardziej zuchwałych skoków ostatnich lat. Pod osłoną pierwszej gwiazdki wyważył okno garażowe, wtargnął do domu i… wyniósł worki wypełnione banknotami. Łup? Ponad milion złotych w gotówce.

Do zdarzenia doszło w świąteczny wieczór. Sprawca działał szybko i bez wahania. Po sforsowaniu okna ruszył na poszukiwanie pieniędzy. W jednym z pomieszczeń pełniących funkcję biura natrafił na worki z dużą ilością gotówki pochodzącej z działalności gospodarczej właścicieli. Zarzucił je na ramię i odjechał zaparkowanym w pobliżu samochodem, przekonany, że właśnie wygrał los na loterii.

Radość nie trwała jednak długo. Gdy domownicy wrócili z Wigilii, ich oczom ukazało się wyważone okno. Na miejsce natychmiast wezwano policję. Właściciele nie mieli wątpliwości. Z domu zniknęła gotówka warta ponad milion złotych. Sprawa od razu trafiła do kryminalnych.

fot. KPP Bytów

Policyjna odpowiedź była błyskawiczna. Funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania z monitoringu i ruszyli tropem sprawcy. Zaledwie kilkanaście godzin po włamaniu kryminalni zapukali do drzwi 36-letniego mieszkańca powiatu lęborskiego. W jego mieszkaniu zastali sceny jak z filmu sensacyjnego – porozrzucane banknoty różnych nominałów leżały dosłownie wszędzie. Mężczyzna nie zaprzeczał. Przyznał się do kradzieży.

Co najważniejsze, cała skradziona kwota została odzyskana i wróciła do właścicieli. Sprawca usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.

Świąteczny „skok na kasę” zakończył się szybciej, niż złodziej zdążył przeliczyć pieniądze. Teraz zamiast prezentów czeka go perspektywa nawet 10 lat więzienia.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...