11.12.2025 15:33 6 PM
Policjanci zatrzymali 54-letniego kierowcę, który mimo dwóch sądowych zakazów – w tym dożywotniego – prowadził auto mając 2 promile alkoholu. Mężczyzna wpadł, gdy jego samochód stoczył się prosto na policyjny radiowóz. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
W środę przed godziną 1:00 policjanci ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie, że w rejonie gdańskiej dzielnicy Stogi porusza się srebrny opel, którego kierujący może być nietrzeźwy. Podczas przeszukania wskazanego rejonu na ul. Skiby funkcjonariusze zauważyli opisany w zgłoszeniu pojazd. Kierujący tym samochodem jechał bardzo wolno i miał problemy z trzymanie się toru jazdy. Policjanci zatrzymali kierującego do kontroli. Mężczyzna nie czekając na to, aż podejdą do niego funkcjonariusze, wysiadł z auta zataczając się. Wcześniej sprawca nie zaciągnął hamulca rączego, więc jego pojazd stoczył na stojący za nim radiowóz.
— Mundurowi zbadali alkomatem 54-latka z Gdańska. Urządzenie wykazało, że mężczyzna był pod wpływem 2 promili. Podczas sprawdzania danych gdańszczanina, okazało się, że ma on dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami, w tym jeden dożywotni. W rozmowie z policjantami mężczyzna oświadczył, że zdecydował się na kierowanie samochodem pomimo stanu nietrzeźwości dlatego, że po alkoholu jeździ bardzo powoli i ostrożnie. Za spowodowanie zdarzenia drogowego sprawca został ukarany mandatem w wysokości 3 tysięcy złotych - informuje gdańska policja.
54-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód został zabezpieczono procesowo. Podejrzany usłyszał zarzuty za kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowych zakazów w warunkach recydyw. Policjanci skierowali wniosek do prokuratora o wystąpienie do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Prokurator poparł ten wniosek i wczorajszą decyzją sądu 54-latek trafił do aresztu na najbliższe trzy miesiące.
Za złamanie sądowego zakazu grozi do 5 lat więzienia, natomiast za kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat pozbawienia wolności i sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.