03.12.2025 14:45 5 OR

Wstrząsające ustalenia śledczych. 19-latek z zarzutami za brutalne morderstwo i zbezczeszczenie zwłok

fot. pixabay.com

Prokuratura Okręgowa w Słupsku postawiła dziś (3 grudnia) zarzuty 19-letniemu Alanowi G., podejrzanemu o zamordowanie 31-letniego Mateusza D. i zbezczeszczenie jego zwłok. Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek, 1 grudnia, a jeszcze tego samego dnia przyznał się do czynu oraz wskazał miejsce ukrycia ciała.

Rodzina Mateusza D. zgłosiła jego zaginięcie około tygodnia wcześniej. Wkrótce po zatrzymaniu podejrzanego śledczy dotarli do Parku Kultury i Wypoczynku w Słupsku, gdzie pod ziemią odnaleziono rozczłonkowane zwłoki mężczyzny. Szczątki były zapakowane w worki na śmieci.

Zostały mu przedstawione dwa zarzuty: zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz zbezczeszczenia zwłok — poinformował Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Badania biegłych wykazały, że ofiara miała rany kłute w okolicy serca. Rozczłonkowania dokonano już po śmierci 31-latka. Według ustaleń śledztwa Alan G. działając z zamiarem rabunkowym, zaatakował współlokatora w ich mieszkaniu. Po morderstwie ciało zostało poćwiartowane w łazience za pomocą noży kuchennych, a jego części przewieziono w walizce do parku, zakopano i ukryto pod ziemią.

Walizka, którą posłużono się do transportu szczątków, została później spalona. Śledczy potwierdzają, że podejrzany nie był wcześniej karany, jednak leczył się psychiatrycznie.

Z ustaleń prokuratury wynika, że po dokonaniu zabójstwa Alan G. wykorzystał telefon ofiary i wysłał do jego matki wiadomość z żądaniem okupu w wysokości 100 tys. zł.

Co więcej, jeszcze tego samego dnia zgłosił się na policję i złożył fałszywe zawiadomienie o rzekomym rozboju, którego miał dokonać na nim Mateusz D. Była to próba zmylenia organów ścigania.

Prokuratura Okręgowa zapowiedziała skierowanie do sądu wniosku o tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem i zbezczeszczenie zwłok 19-latkowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...